Krajobraz po burzy. Icardi trenował w Appiano

Dzień po porażce z Lazio, nikt nie powraca już do wydarzeń na Stadio Giuseppe Meazza. Inter zaprezentował się bardzo słabo, lecz pomeczowe wystąpienie Luciano Spallettiego skutecznie przysłoniło piłkarską mizerię jego zespołu. Środowisko we Włoszech jest podzielone, lecz zdecydowana większość opowiada się po stronie szkoleniowca.

Andrea Pirlo, Giuseppe Bergomi czy Alberto Zaccheroni publicznie przyznali rację Spallettiemu. Znacznie mniejsza zgodność panuje podobno w samym klubie, ponieważ w momencie, w którym wydawało się, że konflikt został załagodzony szkoleniowiec odpalił prawdziwą bombę. Jednoznacznego stanowiska brakuje również wśród kibiców, którzy mają już serdecznie dosyć ciągłego zamieszania wokół drużyny.

Mauro Icardi i Luciano Spalletti spotkali się dziś w Appiano Gentile, lecz sesja treningowa przebiegła w normalnej atmosferze. Trening był poprzedzony standardową pogadanką ze strony trenera, lecz ten nie powracał już do wydarzeń ostatnich dni. Argentyńczyk trenował normalnie z resztą drużyny i wziął udział w mini meczu na zakończenie zajęć.

Co dalej z Icardim? Swego rodzaju odpowiedzą będzie jutrzejszy dzień i lista powołanych na mecz w Genui. Czy Spalletti umieści na niej nazwisko byłego kapitana?

Źródło: gazzetta.it