Wywiad z Walterem Samuelem

7 lipca 2007 | 12:07 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Wywiady2 min. czytania

Oto dalsza część konferencji prasowej z Walterem Samuelem.

Mówiło się, że nie chcesz opuszczać Madrytu jako przegrany. Co zmieniło twoje zdanie?
- Tak to prawda, lecz potem pomyślałem o zmianie gdy pojawił się na horyzoncie Inter, który bardzo mnie interesował i ich oferta dała mi możliwość pewnego "rewanżu". Nic więcej o Realu nie mam do powiedzenia, jestem w Interze i teraz chcę myśleć tylko o Interze.

Wyjechałeś z Włoch rok temu. Myślałeś, że tak szybko tutaj wrócisz?
- Szczerze mówiąc nie. Tak jednak się stało i nie rozmyślam nad tym wiele. To była moja decyzja, przejść do Interu i cieszę się, że tak się stało.

Czy na twoją decyzję miała wpływ obecność wielu twoich rodaków w Interze?
- Być może. To było jasne, że moi koledzy mówili mi o Interze podczas Pucharu Konfederacji. Byłem wtedy bardzo zainteresowany przejściem do Interu, lecz nie mogłem wtedy wiele mówić. Były wtedy jedynie pojedyńcze wypowiedzi moich kolegów, gdyż nie wiedziałem na jakim poziomie są negocjacje.

Widząc gola Adriano w finale tej imprezy myślałeś pewnie, że dobrze byłoby być z nim w zespole..
- Tak, definitywnie. Adriano to jeden z najlepszych napastników na Świecie w tej chwili. Szczęściem jest mieć go w zespole. Mam nadzieję, że jego gole pomogą nam wygrać coś ważnego.

Którego rywala do Scudetto powinniśmy się najbardziej bać twoim zdaniem. Juventus czy Milan?
- Myślę jedynie o Interze, moim zespole, niczym więcej. Zawsze najlepsze drużyny liczą się w walce o Scudetto. Ważne jest by dobrze rozpocząć sezon by walczyć na wielu frontach. Z osobistego punktu widzenia chcę jaknajszybciej powrócić do najlepszej formy.

Przed tobą z Realu przybył Solari, czy dołączy jeszcze Figo?
- Nie wiem. Nie rozmawiałem z Figo, bo był na tournee z Realem. Nie wiem co mówić na ten temat.

Jaki wybrałeś numer?
- Będę grał z numerem 25.

Źródło: inter.it

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich