Icardi czy Lautaro? Spalletti ma dylemat
W kadrze meczowej na Frosinone znajdą się Mauro Icardi i Lautaro Martinez. Młodszy z Argentyńczyków trenował wczoraj normalnie i będzie gotowy na niedzielny mecz. Ostatni raz, kiedy Luciano Spalletti mógł skorzystać z obu snajperów, miał miejsce 9 lutego podczas meczu z Parmą.
Inter wygrał tamto spotkanie 1 - 0, a gola na wagę trzech punktów zdobył właśnie Lautaro, który pojawił się z ławki rezerwowych. Od tamtego meczu naprawdę wiele się zmieniło. Przez szatnię Nerazzurrich przeszedł huragan, który wymiótł Mauro Icardiego na blisko dwa miesiące i całkowicie odwrócił hierarchię napastników. Trochę z przypadku, lecz Il Toro stał się pewniakiem w wyjściowej jedenastce Spallettiego. Pomimo początkowych problemów, młody zawodnik udźwignął presję oczekiwań i szybko zaczął spłacać kredyt zaufania. Wisienką na torcie było trafienie w derbach Mediolanu.
Przerwa na mecze reprezentacji przyniosła kolejny nieoczekiwany zwrot akcji - kontuzja Lautaro i powrót Maurito. Bardzo niechętnie, ale Spalletti ponownie musiał zaufać umiejętnością byłego kapitana. Dopiero przed meczem z Frosinone szkoleniowiec otrzyma możliwość prawdziwego wyboru.
Opcja z dwójką napastników wydaje się nie być brana pod uwagę. Toskańczyk będzie musiał podjąć decyzję, która na nowo zdefiniuję hierarchię w zespole. Na kogo postawi?
Źródło: gazzetta.it
kretos
11 kwietnia 2019 | 09:59
Nie rozumiem tego... z kim mamy zagrać dwoma napastnikami, jak nie z takim Frosinone ?
master
11 kwietnia 2019 | 10:52
jasne, można kombinować ale nie daj Boże stracić punkty z takim Frosinone, to już w ogóle nikt by nie zrozumiał... zawsze jak gra 11 zawodników na 11 zawodników to jest równa szansa na zwycięstwo jednego jak i drugiego zespołu i niektórzy mogą tego nie zrozumieć bądź nie chcą. Nieważne czy gra Inter Frosinone czy Juve Ajax czy Legia Nieciecza. W obu przypadkach grają profesjonalni zawodnicy i jeżeli ktoś uważa, że ma lepszą taktykę lub indywidualności i umiejętności to należy to pokazać na boisku.
Piję do tego, że nawet z "takim Frosinone" zmiana taktyki, na taką, która nie była stosowana od 8 miesięcy i zakładam, nie była ćwiczona na treningach może skończyć się źle. Moim zdaniem jak będzie grał Icardi to znaczy, że Lucek stracił panowanie nad składem wyjściowym (no może jeszcze nie w tym meczu bo "Lautaro jest po kontuzji i nie będziemy ryzykować 90 minut", ale od kolejnego spotkania to już na bank). Jeżeli zagra Lautaro to będzie znaczyło, że Lucek brnie dalej w konflikt z Icardim i Zarządem.
inter00
11 kwietnia 2019 | 11:27
Lautaro daje zespołowi więcej z gry i chciałbym żeby właśnie on wyszedł w podstawowym, ale wszyscy wiemy jak to się skończy
Internaldo
11 kwietnia 2019 | 11:36
Prawdopodobnie wyjdzie Wanda. Szkoda mi Lautaro bo zasłuzył sobie swoimi występami na grę. Wolałbym żeby zagrał ale pewnie wyjdzie ta blondyna, nadal obrażona (co widać w kazdym meczu jak wychodzi na boisko). Wielka Paniusia.
Larry
11 kwietnia 2019 | 11:55
@Master
Hahahahaha to co w takim razie musi Lucek zrobić, poza harakiri, żeby Cię zadowolić? :-D
kretos
11 kwietnia 2019 | 13:52
powiem tylko, że większość drużyn w serie A powinno się bać nas, a nie my ich
Darkos
11 kwietnia 2019 | 17:48
Zagrajmy bez napastnika. Problem solved.
kaczorex106
11 kwietnia 2019 | 18:48
LAUTARO powinien grać od 1 minuty !
kaczorex106
11 kwietnia 2019 | 18:48
LAUTARO powinien grać od 1 minuty !
Rahi
11 kwietnia 2019 | 20:01
Serce chce Lautaro. gramy z nim dużo łądniej niż z icardim. I wypracował sobie szacunek w zaledwie kilku meczach. Rozum mówi, że przecież wiadomo kto zagra, nie róbmy sobie nadziei...
superofca
12 kwietnia 2019 | 06:20
Osiołkowi w żłoby dano w jeden owies w drugi siano...
master
12 kwietnia 2019 | 09:03
@Larry
no cóż jak to ująć, powinien Lucek podać się do dymisji :P bo przez niego ten cały rozgardiasz. A tak na serio forma Icardiego mocno w dół przez tą przerwę w grze. Dwie setki niewykorzystane w dwóch meczach i brak gola z gry. Lautaro pewnie by to wsadził...
scozzi
13 kwietnia 2019 | 15:40
superofca
10/10
Reklama