Kto odejdzie w rozliczeniu za Chiesę?
Inter chce Federico Chiesę. Jego świetny występ w ostatnim spotkaniu z Juventusem potwierdził powrót do formy i wysokie aspiracje piłkarza.
Rosnąca dyspozycja zawodnika nie pozostaje bez wpływu na cenę. Od miesięcy było wiadomo, że 21-latek będzie drogim zakupem. Obecnie, według dziennikarzy Calciomercato, w grę wchodzi kwota w przedziale 75-80 mln euro.
Inter oczywiście chciałby zawodnika, ale jednocześnie szuka sposobu na zmniejszenie kwoty, którą trzeba będzie wydać. Według doniesień mediów, Fiorentinie zostaną zaproponowani Yann Karamoh, Zinho Vanheusden i Sebastiano Esposito. Włodarze Violi będą mieli możliwość wyboru spośród nich przy rozliczeniu ewentualnej transakcji. Determinacja włodarzy Interu w tej sprawie świadczy również o tym, że polityka transferowa klubu odnośnie nadchodzącego sezonu zaczyna się klarować.
Chiesa jest niewątpliwie jednym z największych talentów włoskiej piłki, choć jego cena może wystraszyć. W tym sezonie wybiegał na boisko 35 razy, strzelił 12 bramek, asystował również kolegom 8-krotnie.
Źródło: sempreinter.com
paweloo7
25 kwietnia 2019 | 10:07
To powinien być jeden kilku głównych transwerów Interu, ale jak widać nawet okienko nie zostało otwarte, a już jest zrzędzenie że za drogo. Jak tak będzie robić zakupy nasz zarząd to nikogo nie ściągniemy bo wszystkich będą podbierać inne kluby
inter00
25 kwietnia 2019 | 10:30
80 mln za niego to jest po prostu żart
Rahi
25 kwietnia 2019 | 14:17
Wymianka za Icardiego?
Wiktor
25 kwietnia 2019 | 16:23
Sprzedaży Francuza i Belga będziemy tęgo żałować. Nasza polityka to żart taki sam jak cena za Chiese. Chiesa jest dobry, ale przeceniany co widać po wynikach Violi. Robi dużo wiatru ma ciąg na bramkę ale bez przesady. Wiem że to kontrowersyjne ale uważam że tyle samo można wyciągnąć pod innym trenerem z Politano, Keity czy Karamoh. (edycja 2019.04.25 16:26 / Wiktor)
biegaj141
25 kwietnia 2019 | 20:10
Politano zdecydowanie lepszy jak dla mnie, nie płacze tyle no i w sumie to ta sama pozycja. Belga nie sprzedawać A z Francuzem to ciężko powiedzieć
Reklama