Wypowiedzi pomeczowe

2 listopada 2008 | 14:44 Redaktor: Larry Kategoria:Wywiady3 min. czytania

Jose Mourinho: "Mój komentarz do tego meczu będzie brzmiał dokładnie tak samo, jak brzmiał by w przypadku remisu 2-2. Zagraliśmy wspaniały mecz, stworzyliśmy 8 doskonałych okazji bramkowych i odpowiedzieliśmy fantastycznie na bramkę wyrównującą, grając bardzo dobry futbol. Wynik jest bardzo ważny, a bramka Cordoby zrobiła różnicę - mamy 3 punkty, a nie 1. Jestem bardzo zadowolony z moich podopiecznych, z ich woli walki i z tego, co pokazali dzisiaj na boisku. Oglądałem wspaniałą drużynę i wolę zapomnieć o błędzie, jaki popełniliśmy przy golu dla nich. Chłopcy naprawdę zasłużyli na to zwycięstwo. Ale wynik 2-2 by mnie nie zawiódł, bo widziałem wolę walki i chęć zwycięstwa u swoich piłkarzy. Mój projekt budowy drużyny zakłada okres 3 lat, a jesteśmy dopiero po 3 miesiącach, więc jeśli ktoś chce porównywać mój Inter z tym Roberto Manciniego, to niech porównuje Inter Manciniego z pierwszych trzech miesięcy, a nie z ostatniego sezonu. Pracujemy ciężko nad sytuacją w defensywie, aby organizacja gry w tej formacji była zbliżona do tej, jaką prezentował zespół Porto za mojej kadencji w tym klubie. Piłkarze prezentują wysoką klasę i widzę, że chcą się wciąż poprawiać. Udało mi się zagrać Chivu i Cordobą na środku już po raz trzeci, więc możemy pomału poprawiać tę organizację. Niestety, straciliśmy dzisiaj Christiana, więc znów muszę szukać nowych rozwiązań. Pogratulowałem Balotelliemu po meczu. Grał dobrze w pierwszej połowie, w drugiej zresztą też. Zrobił to, o co go prosiłem i dobrze mu poszło. Pracujemy z nim bardzo dużo i to przynosi efekty. Graliśmy dzisiaj na bardzo wysokim poziomie i stworzyliśmy wiele bramkowych sytuacji. Cordoba zdobył bardzo ważnego gola, który dał nam 3 punkty po dwóch remisach w meczach, w których straciliśmy tych punktów 4. Przy stanie 2-0 zespół chciał zakończyć mecz. Reggina jednak zdobyła kontaktowego gola po naszym błędzie. Strzał był bardzo ładny, ale nie powinniśmy w ogóle do niego dopuścić. W przerwie powiedziałem moim zawodnikom, żeby grali tak, jak w pierwszej połowie. Ibra dochodził bardzo łatwo do sytuacji, a Mancini i Quaresma mieli wiele miejsca dzięki wymienności pozycji. Zespół grał naprawdę dobrze, dlatego nie zdecydowałem się na zmiany po golu na 2-2. Wymieniłem tylko Manciniego na Crespo, ale taktyka pozostała taka sama. Balotelli został na skrzydle, Burdisso wszedł za kontuzjowanego Chivu, a Obinne wpuściłem, żeby mieć z przodu świeżego zawodnika. Taktycznie wszystko pozostało bez zmian, bo do końca wierzyłem, że wygramy grając, jak gramy. Jeśli wygramy na Cyprze, zapewnimy sobie awans, ale straciliśmy na wtorek 4 zawodników, w tym Chivu. Mam nadzieję, że Cambiasso i Bolzoni będą z nami."

Ivan Cordoba: "Mogliśmy to rozegrać lepiej przy stanie 2-0. Mogliśmy pozostać bardziej uważni, szczególnie przy golu na 1-2. Każdy mecz to walka przez 90. minut, najważniejsze są jednak zawsze 3 punkty. NIe myśleliśmy wcale o prysznicu przy stanie 2-0. Straciliśmy jednak 2 gole przez naszą nieuwagę. Jeśli grasz niewystarczająco skupiony to wiadomo, że drużyna z takimi zawodnikami w składzie, jak Cozza, Brienza, czy Corradi może zrobić Ci krzywdę. Wykorzystali wszystkie swoje okazje. My musimy nad tym popracować, ale najważniejsze są 3 punkty. Nie straciliśmy bramki od 4 spotkań, a dzisiaj strzelili nam dwie. Taka jest piłka."

Javier Zanetti: "Sami skomplikowaliśmy sobie sytuację prowadząc 2-0. Ale nasza reakcja była prawidłowa przy stanie 2-2. Jestem przeszczęśliwy z powodu mojego przyjaciela Cordoby, który przechodził ostatnio trudny okres, a teraz strzelił gola na wagę trzech punktów."

Źródło: inter.it

Milwaukee latarka na szyję 4933479898 ładowana przez USB 400 lumenów - kupisz na mspot.pl

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich