Conte: Inter albo Juve. Roma odrzucona

7 maja 2019 | 15:08 Redaktor: konto usunięte Kategoria:Ogólna1 min. czytania

Jaką drużynę poprowadzi w nowym sezonie Antonio Conte? Takie pytanie zadaje sobie coraz więcej osób związnaych z europejską piłką. Ostatnie dni przynoszą nam informacje, na podstawie których możemy stwierdzić, gdzie raczej nie wyląduje włoski szkoleniowiec

Wczoraj wieczorem informowaliśmy o tym, że na 60% będzie to któraś z ekip z Serie A. W dzisiejszym wywiadzie udzielonym dla La Gazzetta dello Sport Conte informuje że nie ma obecnie szans na porozumienie z Romą. Szkoleniowiec dał także jasny sygnał ku temu, że jest już gotów wrócić na ławkę trenerską: Jestem gotów aby wrócić. Obecnie nie ma warunków do tego, abym objął Romę

Można zatem dojść do wniosku, że w grze de facto został Juventus oraz Inter. W obu przypadkach nie są jednak przesądzone losy obecnych trenerów. Allegri nie spotkał się jeszcze z włodarzami Juventusu w celu omówienia swojej przyszłości. Podobnie sprawa wygląda w Interze, gdzie formalnie nie została jeszcze wyjaśniona przyszłość Spallettiego. 

Źródło: gianlucadimarzio.com

Polecane newsy

Komentarze: 17

Larry

Larry

7 maja 2019 | 15:21

Wiem, że do fifofachowców nic nie trafia, ale w chwilach, gdy nie ma nic lepszego do roboty, można przedstawić racjonalne argumenty, żeby ta garstka mniej radykalnych kibiców mogła zapoznać się faktami i różnymi punktami widzenia. Jeśli chodzi o Spala oczywiście. Setny raz powtórzę, że nie jestem nieprzejednanym zwolennikiem jego pozostania na kolejny sezon. Opieram się jednak na faktach - nie będę się powtarzał, przedstawiłem już swój punkt widzenia w tekście "Kto tu jest poważny", gdzie wykazałem, że Spal wcale nie ma lepszego (albo niewiele lepszy) składu, niż w zeszłym sezonie, a drużyna na pewno nie zanotowała regresu i o włos odpadła z najsilniejszej grupy LM. Poza tym pierwszą część sezonu miała bardzo dobrą, nikt się nie oglądał za plecy będąc na podium, a zimowe perturbacje wychowawczo-zdrowotne sprawiły, że druga część sezonu wygląda, jak wygląda.

Ale wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma. Gdzie nam tam do drużyn z Anglii, czy Hiszpanii. Otóż wyobraźcie sobie, że zarówno w Anglii, jak i w Hiszpanii, podobnie jak u nas, walka o awans do LM trwa i jest "na noże". W Anglii np. Tottenham mógł zapewnić sobie awans do przyszłorocznej LM zwycięstwem z 13., o nic nie walczącym, Bournemouth. Przegrał. Otworzyła się szansa przed Manchesterem United (mającym na ławce wspaniałego Solskjaera), który grał z dawmo zdegradowanym Huddersfield, które przegrało 22. z 24. (!!!) ostatnich meczów, w tym 8. ostatnich pod rząd (!!!). Manchester zremisował. Arsenal grał u siebie z 17. Brighton, które nie wygrało meczu od marca. Remis. Idźmy do Hiszpanii. O awans do LM walczy wspaniała Sevilla, wspaniała Valencia i Getafe. Nie przedłużajmy. Sevilla, która była już o krok od zapewnienia sobie awansu do LM przegrała dwa ostatnie mecze. U siebie 0-3 z Leganes, które nie wygrało meczu od pięciu spotkań i z Gironą, która przegrała sześć wcześniejszych meczów pod rząd.

My nie przegraliśmy meczu od marca. Ale jest u nas dno i kilometr mułu.

Rizzo

Rizzo

7 maja 2019 | 15:48

Jeśli o faktach mowa to w rundzie rewanzowej nasz bilans to 6 wygranych, 6 remisów i 4 porażki, a jesli chodzi o punkty wyprzedzja nas Juve, Atalanta, Torino, Napoli, Roma, Milan i... SPAL. Tyle samo punktow zgromadziła Bologna.
Ja wiem, że mamy beznadziejny skład, dużo gorszy od Torino czy Milanu i generalnie gdyby nie Spall to gralibysmy o utrzymanie, ale jednak skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle?

Larry

Larry

7 maja 2019 | 16:46

No to też dlatego nie twierdzę, że jest "tak dobrze", tylko że nie jest tak beznadziejnie, jak wielu fifomanagerów tutaj twierdzi. Na pewno istnieją trenerzy, pod ręką których byłoby lepiej, ale jest też wielu, z którymi z walki o LM byśmy już dawno odpadli, a w LM byśmy zdobyli w porywach ze 4. pkt... Dlatego też twierdzę, że ok, niech przyjdzie nowy trener, ale nie za wszelką cenę i nie byle kto, jak Cuchu (z całym szacunkiem dla jego ZAWODNICZEJ kariery), jak niektórzy fidomanagerowie postulują...

Oba

Oba

7 maja 2019 | 16:50

@Larry pełna zgoda. Ja też nie chce Spalla za wszelką cenę, ale tymbardziej nie chce żeby go zwalniać za wszelką cenę jeżeli zrobi LM. Zdecydowanie lepiej zrobić jeden transfer więcej, żeby pogłębić skład niż wywalac Spalla, wziąć Conte i mieć 40 mln na transfery mniej. Jest pewnego rodzaju stabilizacja, najpewniej zagramy drugi rok z rzędu zagramy w LM. Ta droga się odbudujemy, ale nie w jedno czy dwa okienka. Nasza gra wygląda jak wygląda, ale wg mnie u nas brakuje przede wszystkim ostatniego podania, zawodnika klasycznej 10 z wysokiej półki, który będzie potrafił to zrobić. Taki transfer mógłby kompletnie odmienić nasze oblicze. Pytanie tylko, czy Spall chce zawodnika o takiej charakterystyce.

Widzę tylko jedna sytuację, w której Spallpowinien zostać zwolniony- pozostanie w zespole Perisica na nast sezon. Faworyzowanie go przez Spalettiego i kazdorazowe chwalenie nawet po fatalnych meczach niejednokrotnie w tym sezonie powodowało u mnie prawdziwa k****ce

Van Dall

Van Dall

7 maja 2019 | 17:07

Lada moment wyprzedzi nas Atalanta ze składem trzy razy tańszym od Interu i Gasperinim na ławce, a naszych meczów NIE DA SIĘ OGLĄDAĆ. Czy naprawdę musimy wylądować poza LM, żeby niektórzy przyznali, że jednak jest źle?

Vancore

Vancore

7 maja 2019 | 17:48

Jest kurwa gorzej niz zle, zaliczylismy 3 kompromitacje z rzedu w ostatnich 3 meczach. Odpadlismy ze wszystkich pucharow grajac niemozliwe do ogladania gowno. To byly mecze z Eintrachtem Lazio i PSV, a nie z Juve, Liverpoolem i Barcelona.
Poza srodkowymi obroncami nikt nie gra na miare swoich mozliwosci bo nie moze, nie trenujemy niczego konkretnego, nie wystawiamy najmocniejszsych graczy w aktualnie najlepszej formie. Co na boisku co tydzien robia perisic valero i vecino. Jakie sa powody ze graja taka ilosc meczow w pierwszym skladzie bo nie maja zadnych argumentow pilkarskich.
Nie umiemy grac z kontry, wykonywac stalych fragmentow, stwarzac sytuacji w ataku pozycyjnym, wygrywac pojedynkow 1 na 1. CO ONI KURWA ROBIA NA TRENINGACH? CO SPAL ZROBIL PRZEZ OSTATNIE POL ROKU DOBRZE?
Nasza taktyka to granie wrzutek na majacego 174cm Lautaro, jakim skonczonym cymbalem trzeba byc zeby wpuszczac candreve na boisko, dlaczego zmiany ofensywne robimy w 80 minucie gdy widac po 45 ze nic nie idzie tak jak powinno i za nic na swiecie nie zrozumiem sciagania nainggolana i politano przeciw druzynom ktore bronia sie calym zespolem. No moga byc podmeczeni w ostatnich minutach ale nadal tylko oni podejmuja ryzyko uderzenia z dystansu a to jedyna metoda zebysmy strzelili cokolwiek.

Spal kompromituje siebie i ten klub od dawna, miejsce w LM mamy tylko dlatego ze inni sa jeszcze darmeniejsi w tym sezonie. Gwarantuje wam ze jesli on zostanie to nie wejdziemy do LM w przyszlym sezonie niezaleznie od transferow.
Powinien zostac zwolniony po meczu z bologna i po tym jak zakonczy wspolprace z nami juz nigdy nie poprowadzi klubu z topu.

Larry

Larry

7 maja 2019 | 18:01

Vancore, zahibernowali Cię w 2010. i obudzili na Święta Wielkanocne? Od lat nie jesteśmy "klubem z topu", mamy historię i aspirujemy do powrotu na szczyty europejskiej piłki. Jak spałeś, to Gasperini miał swoją szansę u nas. Spal JUŻ coś osiągnął u nas i sprawił, że nie jesteśmy w sytuacji Milanu. I co znaczy gwarantuję? W gębie każdy jest mocny, załóżmy się np. o dwie stówki, że jeśli Spal zostanie i przepracuje cały kolejny sezon, to awansujemy do LM ;-)

mikhael7

mikhael7

7 maja 2019 | 19:43

Antonio juventini Conte? Nie, dziękuję. Era Morattiego pokazała, że szastanie trenerami niczego nie wnosi. Za wyniki odpowiada nie tylko trener. Swoją drogą ciekaw jestem gdzie byśmy teraz byli gdyby Icardi miał lepiej poukładane w głowie. Forza Inter!

Tiesto

Tiesto

7 maja 2019 | 20:32

1.";gdzie wykazałem, że Spal wcale nie ma lepszego (albo niewiele lepszy) składu, niż w zeszłym sezonie,"; W zeszłym sezonie drużyna była warta 347 baniek, w tym 557 baniek - faktycznie żadna różnica
2. ";a drużyna na pewno nie zanotowała regresu"; W zeszłym sezonie na tym etapie było 66 pkt (więcej niż teraz), gole strzelone 58 (6 więcej niż teraz) i 26 straconych (2 mniej niż teraz) czyli mniej pkt i gorszy bilans bramkowy, albo nie umiesz liczyć albo po prostu bezczelnie kłamiesz
3. " Poza tym pierwszą część sezonu miała bardzo dobrą, nikt się nie oglądał za plecy będąc na podium" a co to kogo obchodzi że miał jakąś część dobrą jak liczy się rezultat końcowy a ten jest ujemny
4. "a zimowe perturbacje wychowawczo-zdrowotne sprawiły, że druga część sezonu wygląda, jak wygląda"; trochę żałosny argument, bo w składzie jest Lautaro który godnie zastąpił Icara, ale jak się szybko okazała nie on jest tu problemem tylko całkowity brak pomysłu na grę gdzie nawet Suarez były bezużyteczny
5. Przytaczanie argumentów z innych lig to już desperacja bo co to ma wspólnego z tym że Inter notuje ewidentny regres i nie da się na niego patrzeć, może jeszcze przytocz Milan który jest jeszcze bardziej żałosny?
6. "My nie przegraliśmy meczu od marca. Ale jest u nas dno i kilometr mułu"; no pewnie bo nie przegranie meczów (zremisowanie tych które powinni wygrać) to wielki powód do dumy dla tego klubu
7. Nie wspomnę o faworyzowaniu przydupasa Perisica, nie panowaniu nad szatnią, braku jakiegokolwiek schematu (brak stałych fragmentów, kontr, gry kombinacyjnej itp itd)
Generalnie nie masz żadnego poważnego argumentu więc jak dla mnie sam tu jesteś największym "fifafachowcem"
Jeżeli dla Ciebie szczytem marzeń w przyszłym sezonie jest awans do LM to chyba powinieneś zmienić klub razem ze Spalem bo coś wam się pomyliło
Co do LM "prawie" robi wielką różnicę, jakby wyszli to by każdy docenił, ale nie wyszli przez gen przegrywa trenera (edycja 2019.05.07 20:36 / Tiesto)

Larry

Larry

7 maja 2019 | 22:26

AD1. Tiesto i to ma być argument te 557. mln? To jest właśnie argument żywcem wyjęty z fify - nie analiza składu, poszczególnych formacji i piłkarzy, tylko zajrzenie do fify (albo w najlepszym razie na transfermarkt, bo nim się, zakładam, posiłkujesz) i sprawdzenie wartości drużyny... No bo to, że wartość drużyny tak wzrosła np. dzięki awansowi do LM (z czym Spal nie ma nic wspólnego) i fakt, że rok temu (wg tegoż transfermarkt) Skriniar, Miranda, Brozo i Icardi byli warci odpowiednio 7., 7., 20. i 50. mln, a teraz są warci (de Vrij zamiast Mirandy - to praktycznie nie było wzmocnienie, bo Miranda był szefem defensywy) 60., 45., 45., 90. - i stąd wzrost wartości drużyny, to nie ma znaczenia. Trzeba podać najbardziej ogólną z możliwych satystyk i można być zadowolonym.

AD 2. i 3. Najpierw piszesz "w zeszłym sezonie na tym etapie sezonu", a niżej "a co to kogo obchodzi, że miał jakąś część dobrą, jak liczy się rezultat końcowy". No to liczy się rezultat końcowy, czy co było w zeszłym sezonie na tym etapie sezonu? Bo mamy za sobą rozegrane niedawno mecze z Juve, Romą i Atalantą (niektórzy remisy w tych spotkaniach uważają za kompromitację - kompromitacją jest dla mnie polska służba zdrowia, że jeszcze ich nie zamknęli w zakładzie psychiatrycznym), z których co najmniej dwa powinniśmy wygrać (graliśmy lepiej), a przed nami dwa spotkania z zespołami z dołu tabeli, więc spokojnie można założyć, że co najmniej bardzo się zbliżymy do zeszłorocznego wyniku - nie chcesz chyba robić analizy z mikroskopem elektronowym i targować się o punkt, czy dwa i kilka bramek?

AD 4. Lautaro jest napastnikiem i jego głównym zadaniem jest zdobywanie bramek (ma ich 6., słownie: sześć), a że Perisić (a tym bardziej Balde) są cieniami samych siebie i, przede wszystkim, nie mamy nikogo za Rafinhię, który był dla nas jak Messi dla Barcelony, to oczywiście nie ma znaczenia.

AD 5. Argumenty z innych lig miały tylko uzmysłowić, że nie tylko my mamy żałosne wpadki w końcowej fazie sezonu, a można, czytając komentarze, dojść do takiego wniosku, że jesteśmy największymi, żeby nie powiedzieć, jedynymi frajerami na planecie, a wszyscy inny grają kosmiczną piłkę i roznoszą w pył każdego, kto jest choćby o jedno miejsce w tabeli za nimi.

AD 6. Nie jest to powód do dumy, ale też nie powód do mieszania z błotem każdego piłkarza i trenera, co powtarzam po raz 2485.

W przyszłym sezonie nie jest dla mnie szczytem marzeń awans do LM - nie wkładaj mi w usta słów, których nie wypowiedziałem. Uważam to nawet nie za plan minimum - uważam za taki realną walkę co najmniej o 3. miejsce do końca sezonu i wyjście grupy LM, jeśli trafimy do odrobinę chociaż słabszej grupy, niż w tym sezonie.

Oba

Oba

7 maja 2019 | 22:47

Dokładnie, można powiedzieć że wartość drużyny wynika też z tego, że rozwineli się pod okiem Spalla. Chociaż teraz tak patrzę i myślę że Spalla jednak trzeba zwolnić za wszelką cenę pod warunkiem że przyjdzie Klopp

inter00

inter00

7 maja 2019 | 22:55

Powrót Conte do Juve byłby bezsensem

KawaOpole

KawaOpole

8 maja 2019 | 03:22

Larry popieram cie w pełni
Koledzy od Fify łooozzzz
Kloopa mieć za trenera to jeszcze nie teraz ale kto wie może za 2-3 lata

Wiktor

Wiktor

8 maja 2019 | 10:03

To że Spal musi odejść jest dla mnie oczywiste. Jeśli tego nie zrobimy, to w perspektywie i konsekwencji będzie nas to kosztowało dużo więcej niż jego odprawa. Sam przykład Icardiego pokazuje ile nas kosztował w wycenie jego konflikt. Czy Conte to najlepsza opcja? Nie. Czy jest lepszy od Spala? Tak. Zastanówmy się kto jest lepszy od Conte i realny? No właśnie.

Adrian Nosowski

Adrian Nosowski

8 maja 2019 | 11:09

Inter Spallettiego w poprzednim sezonie 20 zwycięstw 12 remisów i 6 porażek, ten sezon już na tym etapie jest 8 porażek 9 remisów i tylko 18 zwycięstw, w poprzednim sezonie zdobyli 72 punkty w tym na tym etapie mają 63 więc do poprzedniego sezonu brakuje 9 a zostały 3 kolejki... w LM przegrali frajersko z PSV więc nieważe jak mocna była grupa obowiązkiem było z niej wyjść, do tego wszystkiego grają tak że się można zacząć ciąć i obrażają się na siebie jak nastolatki w gimnazjum, to już chyba nie ma sensu, to musi pierdolnąć i tu trzeba coś zmienić a konkretnie Spallettiego Perisicia i Icardiego

Larry

Larry

8 maja 2019 | 13:03

@Wiktor
Czy Conte jest lepszy od Spala? Być może, ale jest to kwestia co najmniej dyskusyjna... Co on niby osiągnął do tej pory? Z Juve zdobywał mistrzostwa (nie wiem, czy to wyczyn... Nie jest sztuką zdobyć Scudetto z Juve, sztuką jest go nie zdobyć), ale w LM dostał ostre baty w ćwierćfinale z Bayernem i odpadł w grupie wyprzedzony przez Galatasaray, później awansował na Euro z najsłabszej grupy i odpadł w ćwierćfinale, z Chelsea go przepędzili, ogólnie nie wiem, czy gdziekolwiek, poza Juve, przepracował chociaż pełne dwa sezony... Nie twierdzę, że to leszcz, ale nie wiem, dlaczego niektórzy uważają go za jakiegoś cudotwórcę...

Tiesto

Tiesto

8 maja 2019 | 21:49

AD1. Nie ma innego bardziej obiektywnego wskaźnika niż wartość rynkowa drużyny, a wzrosła ona w głównej mierze dzięki przyjściu nowych zawodników, a jeśli mowa o zmianach wartości poszczególnych zawodników to na tą chwilę zdecydowana większość szybuje w dół pod okiem łysego szpeca, kadra jest silniejsza niż rok temu i co ważne skompletowana pod życzenia Spala
AD2 i AD3 powtórzę że liczy się rezultat końcowy, podałem statystyki po 35 kolejkach co jest to praktycznie równoznaczne z końcem sezonu i już wiadomo że praktycznie nie ma szans nawet wyrównać poprzedniego sezonu więc mamy czarno na białym regres, nie ma tu nad czym dyskutować
AD4. Perisic kopał się po czole pół sezonu a Spal zamiast uczciwie dać szanse Balde cały czas go faworyzwał i tamten grał bez względu na formę - jak się gra bez względu na formę to później taki efekt że nawet się nie stara no bo i po co, a Balde nie dostawał praktycznie szans mimo że powinien więc nie dziwota że teraz nic nie gra jak prawie cały sezon spędził na ławie, a Spal wyraźnie chciał zamiast Rafinhi Radje(który nigdy nie był dziesiątką) więc sam jest sobie winny
AD5 nie ma co komentować bo nadal uważam że każdy klub należy rozpatrywać indywidualnie i nie widzę związku
AD6 Że mieszam z błotem to za duże słowo, po prostu Spal jest dla mnie słabym trenerem z mentalnością minimalisty z którym ten klub nie poczyni nawet pół kroku naprzód w celu dogonienia Juve
A co to Conte to mam mieszane uczucia, na pewno potrafi wyciągać z piłkarzy co najlepsze ale to 3-5-2 w ogóle mi się nie widzi


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich