Nieudany żart i tajemnicza kontuzja
Dziennikarze La Gazzetta dello Sport zastanawiali się nad przyszłością Keity Balde w Interze. Piłkarz nie może być pewny swojego pozostania na Stadio Giuseppe Meazza, a w klubie rozważają słuszność wydania 34 mln euro na definitywny transfer skrzydłowego.
Keita Balde dość długo kazał nam czekać na rozkwit swojej formy w czarno-niebieskich barwach, lecz wreszcie odpalił i wydawało się, że piłkarz zdoła na stałe zagościć w wyjściowej jedenastce Luciano Spallettiego. Wszystko skończyło się jednak na meczu z Empoli, gdzie bramka Senegalczyka uratowała komplet punktów dla Interu. Następnie zawodnik doznał kontuzji podczas treningu, który na dłuższy czas wyłączyła go z obiegu i ponownie przewartościowała hierarchię w kadrze pierwszego zespołu.
Reporterzy LGdS ujawnili ostatnio historię, która mogła mieć znaczący wpływ na stan zdrowia piłkarza, a w konsekwencji może zadecydować nawet o jego klubowej przyszłości. Przypomnijmy, że już na początku lutego pojawiły się informacje o rychłym powrocie Senegalczyka do gry, lecz sytuacja uległa nagle diametralnej zmianie.
Powód? Keita miał paść ofiarą żartu zaplanowanego przez popularny program rozrywkowy Le Iena. Do sytuacji miało dojść 17 lutego w jednym z mediolańskich hoteli. Do emisji odcinka nigdy jednak nie doszło, a wszystko z powodu zawodnika, który nie wyraził swojej zgody. Co wydarzyło się na planie? Tego nie wiemy, lecz testy medyczne przeprowadzone kolejnego dnia w ośrodku treningowym Interu zasugerowały pogorszenie stanu zdrowia piłkarza. Ostatecznie skrzydłowy powrócił do gry dopiero 14 marca podczas rewanżowej rywalizacji z Eintrachtem.
Źródło: gazzetta.it
inter00
8 maja 2019 | 11:24
Jeżeli faktycznie tak było to Inter powinien pozwać ten cały program do sądu
kretos
8 maja 2019 | 11:39
Tym co pokazał w tym sezonie uważam ze nie jest wart tych pieniędzy, dla mnie nie jest wcale lepszy od Karamoha.
Rizzo
8 maja 2019 | 11:47
Moim zdaniem ma wielki potencjał w ofensywie. Szkoda, że przez cały sezon nie mógł grać na lewym skrzydle bo karnet na pierwszy skład wykupił u Spalla Perisić.
wróbel1908
8 maja 2019 | 11:50
Najlepszą opcją było by przedłużenie wypożyczenia bo na wykup to nie przekonał chyba nikogo.
darren
8 maja 2019 | 12:35
No jeśli mamy go trzymać dalej na ławce, to ten wykup serio nie ma sensu.
HeyaMakumba
8 maja 2019 | 13:08
Szkoda bo jest mega potencjał ale niestety kontuzje wszystko zaprzepaściły. Gdyby nie one pewnie posadziłby Perisica na ławie.
Van Dall
8 maja 2019 | 13:30
Mimo kontuzji i sporadycznych występów na mało optymalnych pozycjach i tak wypracował statystyki lepsze od Perisicia, więc gdyby Spall nie był kretynem, to tak czy siak Ivanek powinien siedzieć na ławce.
Michał Salamucha
8 maja 2019 | 13:53
Ten program bardzo często robi żarty piłkarzom. Niektóre są mało przyjemne, więc wcale się nie dziwię, że Keita nie wyraził zgody.
Lethal Doze
8 maja 2019 | 19:57
Przeciagnac wypozyczenie albo niech wraca
Snake
8 maja 2019 | 22:40
Nie jest wart tych pieniędzy. Pare niezłych występów, ale i sporo takich, gdzie był niewidoczny.
Reklama