Nieoczekiwany powrót na Meazza?
Był gwiazdą Primavery prowadzonej przez Andreę Stramaccioniego, a eksperci wróżyli mu wspaniałą przyszłość w pierwszym zespole Interu. Daniel Bessa, bo o nim mowa, nigdy nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań, lecz nadal ma szansę, aby zaistnieć w ekipie Nerazzurrich. Przynajmniej według raportów portalu FCInterNews.it.
Klubowa przyszłość naturalizowanego Brazylijczyka stoi pod znakiem zapytania. Bessa jest jedynie wypożyczony do Genoi z Hellasu Werona, a Gryfoni mają możliwość transferu definitywnego za 5 mln euro. Działacze portowego klubu nie śpieszą się jednak z decyzją o wyłożeniu pieniędzy na pomocnika, a z ich opieszałości mógłby skorzystać Inter. Mediolańczycy rozważają podobno ponowne zatrudnienie wychowanka swojej akademii.
Daniel Bessa rozegrał w obecnym sezonie 33 oficjalne mecze w barwach Genui, zdobył jednego gola i zanotował cztery asysty.
Źródło: fcinternews
superofca
9 maja 2019 | 17:49
No kurwa, w końcu. Jak rezerwowych to właśnie takich.
HeyaMakumba
9 maja 2019 | 18:08
Haha
Matt1
9 maja 2019 | 21:34
już widzę jak dzieli i rządzi... eh
Ippon
10 maja 2019 | 10:11
Wreszcie będzie jakiś wychowanek. Forza BESSA
Snake
10 maja 2019 | 16:35
Plota.
Reklama