Powtórzyć sezon 2003/04

21 maja 2019 | 23:51 Redaktor: Błażej Małolepszy Kategoria:Ogólna2 min. czytania

Walczący o udział w Lidze Mistrzów Inter kontra mające resztki nadziei na utrzymanie Empoli. Niedzielne starcie na Stadio Giuseppe Meazza zapowiada się niezwykle emocjonująco. Kto będzie miał więcej powodów do zadowolenia? Kibice Nerazzurrich mogą żyć nadzieją, że historia zatoczy koło i powtórzy się scenariusz z sezonu 2003/04.

Sytuacja pod koniec sezonu wyglądała niemal bliźniaczo z obecną. Jedyna różnica, że decydujące starcie odbywało się na Stadio Carlo Castellani. Inter potrzebował wygranej, aby zapewnić sobie czwartą lokatę i grę w eliminacjach do Ligi Mistrzów, a gospodarze wciąż mieli realne szanse na pozostanie w piłkarskiej elicie.

Emocji nie brakowało, zwłaszcza, że Empoli szybko objęło prowadzenie za sprawą Stefano Lucchiniego. Przed przerwą wyrównał jednak Adriano, a w drugiej połowie Inter podwyższył prowadzenie za sprawą Alvaro Recoby i drugiego trafienia Brazylijczyka. Nadzieje na odwrócenie niekorzystnego rezultatu dał miejscowym jeszcze gol Tommaso Rocchiego z 84. minuty, ale na więcej nie starczyło już czasu.

Empoli - Inter 2:3 (1:1)
Gole: Lucchini 18, Rocchi 84 - Adriano 45, 69, Recoba 65

Empoli: Balli; Belleri (76' Tavano), Vargas, Lucchini, Cribari; Ficini, Giampieretti (66' Foggia); Busce, Vannucchi, Di Natale; Rocchi
Trener: Attilio Perotti

Inter: Toldo; Materazzi (95' Adani), Cordoba, Gamarra; J.Zanetti, Belozoglu, Stanković, C.Zanetti, Kily Gonzalez (91' Helveg); Adriano, Martins (62' Recoba)
Trener: Alberto Zaccheroni

Nerazzurri zajęli ostatecznie czwarte miejsce i zagrali w upragnionej Lidze Mistrzów po wcześniejszym wyeliminowaniu FC Basel. Empoli pożegnało się z Serie A, lecz już po roku zaliczyło awans do najwyższej fazy rozgrywek. 

Jaki scenariusz przyniesie piłkarska niedziela? 

Źródło: inf.własna

Polecane newsy

Komentarze: 5

master

master

22 maja 2019 | 12:27

No cóż, albo my przegramy ale również Milan, i Fiorentina wtedy za Chiese damy 40 mln :D. Albo my wygramy ale razem z Fiorentiną :)

HeyaMakumba

HeyaMakumba

22 maja 2019 | 13:08

Świetne były koszulki w tamtym sezonie ale skład nie powalał na tle głównych rywali. Szczególnie obrona, napastnicy ratowali życie.

Rahi

Rahi

22 maja 2019 | 15:37

Matko bosko, żebym jeszcze chociaż jeden okres, kilku sezonów, mógł podziwiać tak wspaniały duet jak Adriano i Recoba... To było pokolenie, to był football (edycja 2019.05.22 15:37 / Rahi)

Maciej Pawul

Maciej Pawul

23 maja 2019 | 11:12

Ja jeszcze przypomnę, że w sezonie 97/98 Inter wpieprzył 4-1 Empoli prowadzonemu wówczas przez Spallettiego, a katem był Ronaldo :)

superofca

superofca

24 maja 2019 | 00:13

To żeby teraz Empoli nie wpieprzyło 4:1 ... Interowi "prowadzonemu" przez Spalettiego.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich