Inter zanotował 41% wzrost wartości marketingowej
28 maja 2019 | 09:21 Redaktor: 
Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna2 min. czytania
Kiedy Erick Thohir przychodził do Interu, oprócz podniesienia poziomu sportowego, jego celem było wyciągnięcie Interu z długów i długofalowy wzrost wartości klubu i marki Interu połączony ze wzrostem przychodów klubu. Grupa Suning te starania wzniosła na wyższy poziom, dzięki czemu dziś Inter może pochwalić się dużym wzrostem wartości marki aż o 41% jak informuje La Gazzetta dello Sport.
Kpmg Football Benchmark przygotowało raport o nazwie "The European Elite 2019" w którym oszacowało wartość marketingową największych europejskich klubów piłkarskich. Inter w tym rankingu zyskał w ciągu jednego roku aż 41% uzyskując wartość 692 miliony euro. To plasuje Inter na 15. miejscu pośród wszystkich klubów. Kiedy Suning przejmował Inter, wartość szacowana była na 429 milionów euro, podczas gdy teraz jest to 692 miliony. Nerazzurri są drugim najlepszym klubem w tym rankingu za Juventusem, który zaliczył wzrost o 19% z kwotą 1,548 miliarda euro. Do zespołu z Turynu jeszcze jednak wrócę. Wpływ na wynik Interu z pewnością miała praca jaką wykonał Suning w ciągu minionego roku oraz fakt awansu Interu do Ligi Mistrzów.
Na szczycie rankingu znajduje się Real Madryt, który przeskoczył w tym roku Manchester United z wartością 3,224 miliarda euro. Spory wzrost zanotowały obecne ekipy finalistów Ligi Mistrzów: Liverpool'u i Tottenhamu, kolejno 33% i 31%. Ogólnie Anglicy potwierdzają rankingiem swoją dominację mając aż 9 zespołów w pierwszych 32 zespołach rankingu.
Przy ustalaniu rankingu Kpmg berze pod uwagę 5 parametrów klubu: rentowność, popularność (także w social media), potencjał sportowy (wartość składu), prawa telewizyjne i wszelkie sprawy pozasportowe.
Juventus od pewnego czasu podróżuje z własną prędkością nieosiągalną dla reszty klubów Serie A. Między 2016 a 2019 rokiem, Biaconeri zwiększyli wartość o 57% i obecnie ich wartość jest większa niż dwa mediolańskie kluby razem wzięte. Obecny raport bierze pod uwagę dane z lat 2017-2018 i innych elementów na dzień 1 stycznia 2019, więc nie pokazuje w pełni jaki efekt na Juventus miało przyjście Cristiano Ronaldo.
Źródło: gds
Piotrekfci
28 maja 2019 | 09:51
Zaczynamy w końcu zmierzać w dobrym kierunku. Oby tak dalej!!
maciosincho
28 maja 2019 | 09:55
Że Schalke jest przed nami to jestem zdziwiony ale jeszcze parę pozycji do przodu top5 musimy mieć. Trzeba ustąpić takim marketingowym potęgą jak manu real Barca Bayern
Kiksu
28 maja 2019 | 10:05
Co z tego skoro nie idzie za tym rozwój sportowy
Sostek
28 maja 2019 | 10:07
I dobrze wszystko idzie w dobrym kierunku
Paweł Świnarski
28 maja 2019 | 10:19
nie zgodzę się, że nie idzie. Może nie spektakularny ale jest. Nie wygrywamy jeszcze pucharów ale coraz lepsi gracze do nas dołączają i łapiemy się do LM. Wczśniej przez wiele lat nie było nawet LM.
Paweł Świnarski
28 maja 2019 | 10:19
zgodzę się jednak, że jeśli porównać rok ubegły do obecnego to sportowo niestety stoimy w miejscu
inter00
28 maja 2019 | 10:41
Dobrą robote wykonano przez ostatnie 3 lata. Oby dobić do top10
Kiksu
28 maja 2019 | 10:43
Dla mnie rozwój by zaistniał w momencie ogrywania w pierwszym składzie Esposito czy Colodio a nie kolejny raz pozbywanie się ich na następnego ŚP.
MICHAŁ M
28 maja 2019 | 10:52
Przepraszam ze nie w temat ale Genarro Gattuso rozwiazał umowe z Milanem I nie wziął za to kasy. Jestesmy Kibicami I Kochamy Inter ale szaczunek dla naszego rywala. FORZA INTER!!!
Kiksu
28 maja 2019 | 10:59
Ciekawe jak wygląda obecnie te zestawienie z Ajaxem
master
28 maja 2019 | 10:59
Kiksu, Ty tak na serio? Nie w jeden dzień Rzym zbudowano.
1. Inter przez lata opierał się na barkach Morattiego, który miał kasy jak lodu i w głębokim poważaniu jakiekolwiek przychody bo chciał Ligi Mistrzów za wszelką cenę.
2. Następnie po odniesieniu sukcesu sprzedał praktycznie za bezcen Inter Thohirowi, żeby ten wszedł w klub z koniecznością wyciągnięcia go za uszy z FFP przy jednoczesnym utrzymaniu jakiegokolwiek poziomu sportowego, czego efektem były lata Mazzariego / Manciniego czy De Gbura z jednoczesnym niestety wejściem żółtodzioba.
3. Po wstępnym ułożeniu sytuacji w klubie zaczął szukać możliwości spieniężenia niewątpliwego postępu jaki nastąpił w Interze z punktu widzenia sytuacji finansowej klubu, który zaczął być rentowny i wtedy nastała chwila przejęcia przez Suning, które chciało, ale nie mogło właśnie ze względu na FFP. W taki sposób straciliśmy chociażby w ostatnim okienku takie perełki jak Cancelo oraz Modrić/Vidal z których robili sobie wszyscy jaja, ale byli oni w zasięgu lecz nie mogliśmy dać na to gotówki. Znów jednak mieliśmy na początku błędy żółtodzioba tj. Gabigol + Joao Mario.
4. Teraz w końcu Inter na dobre po odbiciu się od dna gdzie byliśmy w latach 2012-2014, może wypłynąć na szerokie wody a tu info, że nie idzie za tym rozwój sportowy... przecież gramy w LM drugi rok z rzędu z perspektywą na kolejne lata tylko lepszą trochę optymizmu i zrozumienia tego jakie baty nad Interem wisiały przez ostatnie lata. Dodam tylko, że nie należy się spodziewać transferów a'la City czy PSG, żeby co niektórzy nie psioczyli, że Inter miał mieć kasę a Messiego nie kupił za 200 mln czy coś takiego...
Kiksu
28 maja 2019 | 11:26
Rozwija się kto nie stoi w miejscu. Jeśli odpadniemy z LM w grupie to dalej będzie to rozwój sportowy względem poprzedniego roku? Moim zdaniem ogrywanie primki która pokazuje że jest potencjał daje szansę na rozwój sportowy. Nie mówię aby nie kupić kogoś z topu ale można wtopic sporo pieniędzy a primka tylko procentuje czy to finansowo czy sportowo. Nie zaklamujmy rzeczywistości ale w kolejnym sezonie, mecze dobre przeplatamy tragicznymi co jasno pokazuje że póki co stoimy w miejscu sportowo.
damianekk1985
28 maja 2019 | 11:48
Kiksu nie myśli długofalowo lub jesteś kibicem od niedawna . Ja kibicuje od 98 r . Oceniasz pracę na przestrzeni miesięcy lub nie jesteś obiektywny przez te lata . Każdy wie jaka specyfikę ma ten klub i jaka presją zawsze ciążyła przede wszystkim na trenerach . To nie Atalanta co stawia na młodych by zarobić . Akurat stało się tak że awansowali do LM ale co jakiś czas wybryk się zdarza tak samo jak Ajax w LM . Za sezon lub dwa Atalanta za pewne zagości w środku tabeli . Są tylko przypadki że Inter daje szansę młodemu ale tylko wtedy gdy już jest ograny i wyróżnia się na tle serie A . Więc ten temat nie ma sensu wałkować co chwilę . Jeśli ma przyjść chiesa i Barella tak jak przyszedł Icardi i Skriniar to warto poświęcić młodych . Co do skoku marketingowego gdzie byliśmy w 2014 r ? Zastanów się co mówisz albo jeśli dopiero kibicujesz cofnij się kilka lat wzrost jest i to widoczny a nie od razu Rzym zbudowano . Moratti szedł ta droga pomimo wspaniałych gwiazd co posciągał to klub w długi wprowadził wolisz tą drogę ?
master
28 maja 2019 | 12:14
W tym roku bardziej niż w poprzednim doszło do przestoju w środku sezonu. Jest to u nas od kilku lat i nikt nie potrafi tym się porządnie zająć a w mojej ocenie ten okres miał być przez Spalettiego naprawiony i to jest główna porażka Spalettiego w poprzednim sezonie (dorzucając do tego cegiełkę z opaską itp. itd... było nawet gorzej niż przed Spalettim w tym okresie).
Primavera fajnie głośno o niej, są sukcesy ale to są dzieciaki. Nie ma u nas talentu pokroju Messiego, i jeżeli byłby taki zawodnik w Interze, który strzelałby po 30-40 bramek w sezonie juniorskim to dam sobie rękę uciąć, że dostałby szansę. A taki Esposito, Zaniolo, Pinamonti, Belec, Longo jak myślisz jakby grali w trudnej taktycznie SerieA. Najlepszym zawodnikiem z Primavery u nas był albo Balotelli (który faktycznie pokazywał coś więcej w primaverze, ale głównie ze względu na warunki fizyczne! jak obecnie Moise Kean) albo Martins, który zadebiutował tylko i wyłącznie i jedynie z jednego powodu tj. Kontuzje! Z drugiej strony jeżeli na Primaverze mamy mieć r/r zysk rzędu 20-40 mln euro to ja jestem jak najbardziej za bo jeżeli ktoś faktycznie wypali po 2, 3 czy 5 latach możemy go wykupić np. za 40-50 ale i tak będziemy do przodu.
Kiksu
28 maja 2019 | 12:21
Patrząc na lata klubu to fakt, masz rację od niedawna jestem kibicem bo od czasów Zamorano. Nie mówmy o tamtej epoce bo to nie ma sensu, skupmy się tu i teraz. Jak wygląda rozwój sportowy klubu takiego jak nasz który jak sam wspomniałeś nie wpompuje setek milionów w transfery ale ma za to primke na 5 której kompletnie nie wykorzystuje? Trzeba w końcu przestać żyć wspomnieniami że zawsze inter ma mega skład na już bo tak ma być i... Uj. Pamiętaj że ja mówię o sukcesie sportowym klubu nie drużyny.
Pinamonti, Puscas, Bonazzoli,Camara,Zaniolo a obecnie Esposito czy Colodio muszą zaistnieć w dorosłej piłce U NAS. To nam daje nadzie na rozwój. Fin
Morfo
28 maja 2019 | 12:26
Jak uda się nam do top 10 to będę mega zadowolony, o więcej będzie trudno.
wróbel1908
28 maja 2019 | 12:30
Wszystko zmierza ku dobremu. Niech Suning się nie zatrzymuje.
HeyaMakumba
28 maja 2019 | 13:23
@Kiksu serio jako jedyne kryterium rozwoju klubu jest dla ciebie wprowadzanie do pierwszego składu dzieciaków, którzy po wypożyczeniach do dużo słabszych zespołów w lidze niż Inter grają w nich mało lub wcale ? Chcesz się znowu tułać w środku tabeli ? Tu i teraz to nie tylko ten miesiąc czy rok ale dłuższy okres czasu na podstawie, którego oceniamy czy idziemy do przodu czy nie. Podczas ostatnich dwóch lat zaliczyliśmy niebywały progres, nie wiem jak można to kwestionować.
superofca
28 maja 2019 | 14:22
@HeyaMakumba owszem progres jest ale nie na tyle wyraźny, żeby nie widzieć, że liga znowu obniżyła poziom. Torino zostało na tym samym, Atalanta poszła dużo do przodu ale reszta albo stanęła w miejscu, jak np. Napoli czy Doria, albo wręcz poleciała w dół jak np. oba Rzymskie kluby czy Viola. To oczywiście nie jest takie proste ale staram się oglądać inne ekipy i nasz awans wynika z tego że wystartowaliśmy do wyścigu w dziurawych ale jednak trampkach, podczas gdy większość rywali ubrała kalosze.
superofca
28 maja 2019 | 14:24
PS oczywiście chodziło mi o to, że Torino utrzymało tempo rozwoju. Bo tak uważam, że powoli do przodu, to samo z Milanem choć nie wiadomo jak to się skończy.
KawaOpole
28 maja 2019 | 14:49
Popatrzmy na czasy po 2010 co sie działo
Brak zarządzanie sukcesem - nie potrafili działacze ściągnąć nowego sternika do klubu który utrzyma nas w czołówce Europejskiej, brak dobrych topowych graczy którzy by utrzymali naszą pozycje w europie i Serie A i zaczyna się pohybel który spycha nas w szarość i czasy Thoira
Udaje się sprzedać klub Zhangom ale ciąży na nas FFP, w pop 2 sezonach pozbywamy się Kuzmanovica i tym podobnych szrotów, stawiamy na trenera który dał jakość tej drużynie (o Spallu na końcu) wchodzimy do CL gramy tam ciekawie odpadamy bo mamy krótką kadrę, LE chyba została opuszczona przez klub - w tamtym momencie kontuzje, konflikt i może słusznie zostało to zrobione
Dowozimy CL do końca, gdyby nie pare pomyłek sędziów na naszą nie korzyść i strata paru pkt nie było by horroru i było by 3 msc
Z drużynami z topu w tym sezonie gramy raczej dobrze raczej bo Napoli nas leje i Atalanta i tu jest uważam największa uwaga do drużyny, nie można aż tak od nich odstawać
Progres jest, jesteśmy w CL 2 razy z rzędu a co ciekawsze wydaje mi się ze mamy słabszy sklad od tego sprzed roku
Trener pierwszy który dostaje za porażki
Ma wiele wad :
-zmiany w trakcie meczu
-przywiązanie do Perisicia
-granie zbyt czesto zachowawczo
-nie wprowadzanie młodych przy dobrym wyniku
-Borcha (może to ktoś z jego rodziny trzeba to sprawdzic)
Ale jest parę rzeczy czym mi zaimponował w tym sezonie :
Dobre mecze w CL
Nie boi sie posadzić na ławie Icardiego (jak by u mnie w firmie pracownik tak się zachowywał jak on wywalił bym go)
Odnalazł się w naszym klubie
Pytanie co nam da zwolnienie trenera? Przyjdzie ktoś i zderzy sie z naszym klubem i tym co się u nas dzieje? Będzie drugi De Boer? Conte powie ze nie ma wyników bo nie może dostac 200 baniek na transfery, nie stac nas jeszcze na Simeone na Kloppa a kolejna osoba z pochodzenia Juve to nie jest budowanie naszej tożsamości.
HeyaMakumba
28 maja 2019 | 14:54
No dobra ale jeszcze nie tak dawno biegliśmy boso, a teraz jednak w trampkach. Wszędzie gdzie nie spojrzymy zyski rosną, wartość marki rośnie, przychodzą do nas coraz lepsi zawodnicy, zatrudniamy coraz lepszych trenerów, cały czas poprawiamy w klubie kwestie strukturalne czy organizacyjne, pozyskujemy cały czas nowych sponsorów, wróciliśmy do LM i gramy w niej drugi rok z rzędu, a wy mnie przekonujecie, że nie ma progresu i stoimy w miejscu. No chyba, że myślisz, że z sezonu na sezon nagle zaczniemy walczyć o mistrzostwo oraz o LM. Nic się nie stanie od razu. Dobrze, że cały czas bardzo dobrze wykonujemy tą niewidoczną na pozór pracę po to żeby w swoim czasie zebrać jej plony.
HeyaMakumba
28 maja 2019 | 14:58
A to co opisałem stało się zaledwie w ciągu 3 lat weź to pod uwagę. Pomijając wcześniejszą pracę Thohira.
HeyaMakumba
28 maja 2019 | 15:00
Czy tam 4 lat. Mancio - De Boer, Pioli - Spall.
HeyaMakumba
28 maja 2019 | 15:25
A nie 3 lat bo Suning przyszło pół roku przed tym jak wyleciał Mancini i przyszedł De Boer. Co do regresu względem poprzedniego sezonu weź pod uwagę, że gdyby nie to, że nie graliśmy w żadnych pucharach to wątpię w awans do LM w tamtym sezonie. W tym jednak była kadra na to żeby zagrać parę meczy w Europie i awansować do LM. Z tąd też tak wypadliśmy w lidze w tym sezonie.
Larry
28 maja 2019 | 15:26
Po co wy gaworzycie z Kiksu albo VanDallem? Przecież to są trolle :-) nie karmcie ich, to się sami usuną...
superofca
28 maja 2019 | 15:55
Widzisz zapomniałem, że w zeszłym sezonie nie graliśmy w pucharach, słuszna uwaga, ja mam i tak niedosyt, i poczucie, że mogliśmy w tym sezonie osiągnąć dużo więcej. Pozdrawiam
Kiksu
28 maja 2019 | 15:58
dobry bajt zawsze na propsie :P
Darkos
28 maja 2019 | 17:47
Akurat ten aspekt Suning czyni świetnie. Od wielu lat Inter był fatalnie zarządzany i nawet triumf w LM został zaprzepaszczony. Wychodzimy na prostą w tym aspekcie i chociaż sportowo nie jesteśmy jeszcze potęgą, to niedługo będzie widać realne przełożenie. Idziemy ku dobremu i tego się trzymajmy.
Reklama