Być, albo nie być Icardiego
Jesteśmy zasypywani coraz nowszymi wiadomościami w sprawie Mauro Icardiego. Tym razem informujemy, że klub chce w trybie natychmiastowym rozmawiać z napastnikiem i jego żoną.
Według Gianluci Di Marzio, między klubem i zawodnikiem nie ma porozumienia. Podobno małżeństwo Icardi rozmawiało z przedstawicielami Romy i Napoli. Juventus prawdopodobnie zrezygnował z Argentyńczyka. Nikt jednak nie spełnił pragnienia piłkarza, który ponownie podkreślał, że nie zamierza i nie chce opuszczać Nerazzurrich. Wręcz przeciwnie - chce dalej grać w czarno-niebieskich barwach i udowodnić swoją wartość.
Inne plany ma jednak Antonio Conte, który - jak już pisaliśmy - chciałby oczyścić atmosferę w szatni, dlatego nie widzi w swojej drużynie miejsca dla Icardiego.
Klub wezwał Icardich na pilne spotkanie, podczas którego prawdopodobnie jasno da do zrozumienia, że dla tego zawodnika nie ma miejsca w zespole. Di Marzio twierdził także, że Inter, by zapełnić lukę po Argentyńczyku, kupi dwóch napastników, w tym Dzeko.
Źródło: Sky Sport
superofca
8 czerwca 2019 | 02:46
Pachnie desperacją, tu nie będzie happy endu.
Matt1
8 czerwca 2019 | 09:37
Smutek
Lambert
8 czerwca 2019 | 09:41
spieszą się by go sprzedać przed lipcem
Rahi
8 czerwca 2019 | 10:09
Zamienił stryjek Ikara na bośniackiego emerytowanego rolnika
krychu339
8 czerwca 2019 | 11:01
Taa, bo Marotta lub Conte chodzą do pismaków i spowiadają się kto opuści klub lub nie. Nie mają o czym pisać to wymyślają dyrdymały, bo coś trzeba naskrobać, a Icar to gorący temat.
Reklama