Madonna i Esposito po meczu z Romą
Zaraz po zwycięskim spotkaniu półfinałowym z Romą przed kamerami InterTV stanęli bohaterowie tego pojedynku. Na pierwszy ogień poszedł trener Armando Madonna.
- Byliśmy właściwie przygotowani do spotkania i znakomicie zaimplementowaliśmy to, czego uczyliśmy się na treningach. To był mecz w którym pokazaliśmy poświęcenie jako zespół i za nasze starania otrzymaliśmy nagrodę.
- Kiedy nadchodzi ten moment sezonu, rezultaty są ważniejsze niż kiedykolwiek, więc osiągnięcie kwalifikacji jest niezwykle istotne.
- Podczas regularnego sezonu udowodnili, że są najlepszym zespołem - powiedział o Atalancie, z którą w finale zmierzy się Primavera - Jednak my możemy ich ograć.
Na boisku wyróżniał się również Sebastiano Esposito, który mógł pochwalić się po spotkaniu dwoma trafieniami.
- Jestem zachwycony, że klub pozwolił mi tutaj być, razem z Primaverą i jestem oczywiście zawsze gotowy robić to, czego klub ode mnie oczekuje. Zawsze też staram się dawać z siebie wszystko co najlepsze, nieważne w jakiej grupie wiekowej, czy to do lat siedemnastu, czy dziewiętnastu.
- Potrzebny jest właściwy duch, to jest to, czego klub oczekuje i na co zasługuje. Trzeba dawać z siebie wszystko zarówno grając mecz na boisku, jak i trenując.
- Kiedy piłka znajduje się przy mojej nodze, nie zastanawiam się dwa razy. Od razu próbuję strzelić i zmieścić futbolówkę pomiędzy bramkarzem i słupkiem. To zawsze przychodzi do mnie spontanicznie, wychodzi dobrze i wtedy jestem szczęśliwy.
Źródło: inter.it
Reklama