Setnik FC Inter Club - Sezione Polonia

25 czerwca 2019 | 20:22 Redaktor: Aneta Dorotkiewicz Kategoria:Ogólna4 min. czytania

Inter słynie z ogromnej liczby kibiców, którzy podczas wszystkich meczów, w ogromnej ilości wspierają klub. Interiści łączą się grupami w fankluby, które są zarejestrowane i funkcjonują w różnych zakątkach świata. Jeden z nich powstał także w Turynie, a jego sekcja rozpoczęła działalność w Polsce.

Dwa lata temu, w stolicy Piemontu, trzech fanatyków Interu wraz z kilkoma znajomymi, połączyli siły i utworzyli Gruppo Setnik. Z miesiąca na miesiąc poszerzali swoje grono i budowali niesamowitą więź, której kołem napędowym jest Inter. Grono kibiców, którzy utożsamiali się z ekipą, było coraz większe. W tym roku założyciele zgrupowania postanowili zarejestrować oficjalny fanklub działający pod nazwą Setnik FC Inter Club. - Nigdy nie pomyśleliśmy, że w ciągu zaledwie dwóch lat, będziemy mieć taką liczbę ludzi, by otworzyć fanklub. Teraz działamy jako Setnik FC Inter Club i jesteśmy z tego dumni. To nie było łatwe, ale dzięki wytrwałości i pasji udało nam się dotrzeć do tego punktu - napisali w komunikacie inicjatorzy.

Ekipa Setnik jest specyficzna. Przynależą do niej najwierniejsi fanatycy i najbardziej zagorzali kibice. Przede wszystkim najważniejszy jest doping i obecność na Primo Annelo Verde (pierwszy pierścień zielonej trybuny na Stadio Giuseppe Meazza). Liczy się także zaangażowanie w tworzenie widowiska na trybunach, a więc autorskie flagi, transparenty, czy casualowy styl ubioru.

Fanklub pochodzi z Turynu, ale wśród jego członków są także fani z innych włoskich miast - Mediolanu, czy Modeny, a także z... Polski. Właśnie w naszym kraju tworzy się zalążek sekcji fanklubu. Odpowiedzialny za niego jest Oskar, który opowiedział nam o początkach współpracy z Włochami.

Jak znalazłeś się w fanklubie Setnik?

- W dobie Internetu nigdy nie wiadomo, kogo możesz spotkać. Tak jak wielu kibiców z Polski zna się z różnych grup, czy forów, tak samo było ze mną. Obserwowałem na Instagramie różne osoby związane z klubem. W sierpniu 2017 roku napisałem do Tonego, że kibicuje Interowi od dziesięciu lat i zawsze chciałem zobaczyć mecz Interu. Tony wykazał się aprobatą i pomógł mi "załatwić" bilety na Inter - Juventus. Spotkaliśmy się przed meczem, razem z całą grupą i wzięli nas, mnie i moją dziewczynę pod swoją opiekę. Korzystając z okazji dziękuję mojej dziewczynie za to, że jeździ ze mną na mecze.

Kto zainicjował pomysł utworzenia polskiej sekcji?

- Po moim pierwszym meczu zostałem zaproszony do grupy. Zaproszenie to oczywiście przyjąłem. Następnie zaproponowano mi utworzenie polskiej sekcji. Tony napisał mi wtedy: "Oskar, zbierz tyle osób, żeby wypełnić całe Giuseppe Meazza".

Jak zareagowałeś na to wyzwanie?

- Stwierdziłem, że oszalał (śmiech). Napisałem mu, że w Trójmieście i ogólnie w Polsce, ludzie kibicują bardziej popularnym klubom, jak na przykład Barcelona, Real, czy City. Ostatnio więcej mówi się także o Milanie, ze względu na Piątka.

Jak formalnie wygląda współpraca z Setnik?

- Wszyscy należymy do jednego Inter Club. Oczywiście każdy ma wybór, czy chce być na stałe w "klubie", ale ma to duży związek z dostępnością biletów. Oczywiste jest, że osoby na liście Inter Club będą miały pierwszeństwo do nabycia wejściówek.

- Sekcja Polska podlega bezpośrednio pod włoski zarząd, który wszystko organizuje i dba o każde detale. Wiesz, obecnie jest nas w Polsce mało, bo zaledwie trójka, więc ciężko o pełną samodzielność. Jest dobrze tak jak jest. Włosi traktują nas jak swoją rodzinę i nigdy nie było sytuacji, że mogliśmy się poczuć odrzuceni. Czasami wydaję mi się, że oni są bardziej podekscytowani nasza obecnością, niż my sami (śmiech).

Jaki jest Twój cel względem polskiej sekcji?

- Planem na pewno jest zaliczenie jak największej ilości meczów domowych i wyjazdowych. Mam też nadzieję, że znajdą się chętni, by do nas dołączyć i wspólnie podążać po świecie za Interem.

- Wiesz ciężko mi mówić o większych planach. To jest dla mnie nowa sytuacja, która szybko się rozwinęła. Jeszcze w kwietniu 2018 roku jechałem na swój pierwszy mecz. Mamy ostatni tydzień czerwca 2019, a Grupa Setnik została członkiem Inter Club, zaproponowali stworzenie sekcji dla ludzi z Polski i wspólne jeżdżenie z nimi na mecze oraz na wspólny doping. Dość szybko to wszystko się toczy. Sam jeszcze we wszystko się wdrażam, ale czuję, że będzie to wyjątkowa przygoda. Forza Inter!

Zainteresowanych kontaktem z Oskarem, prosimy o wiadomość do Anety Dorotkiewicz.

Źródło: inf. własna

Polecane newsy

Komentarze: 9

superofca

superofca

26 czerwca 2019 | 00:22

Ciekawe czy jakikolwiek fanklub rube powstał w Mediolanie.

Maciej Pawul

Maciej Pawul

26 czerwca 2019 | 07:09

@superofca Może tak być, poznałem niedawno rodowitego mediolańczyka, który od dziecka był kibicem Juventusu. Opowiedział mi, że za dzieciaka chodził do szkoły w koszulce ulubionego klubu, kafar to to nie jest, ale dzieci kibicujące Milanowi i Interowi nic mu nie robiły. Inna kultura, wyobraź sobie u nas chłopca np. w koszulce Legii uczęszczającego do szkoły w Krakowie. Ale wiąże się z tym też pewna mentalność, głośno było wtedy o aferze z drugim obiegiem biletów, które Juve przekazywał kibicom i które były sprzedawane na czarno. Zapytałem go o to, twierdził, że jak zawsze wszystkie kluby z czołówki robią to samo, a karany jest tylko biedny Juventus:)

iamsledziu

iamsledziu

26 czerwca 2019 | 08:44

Cieszy fakt istnienia takiej grupy, szczególnie w Polsce, ale trochę mało konkretów - jest grupa, celem której jest chodzić na mecze. I tyle wyniosłem z tego artykułu, ogólniki i trochę brak odpowiedzi na zadane pytania.

Aneta Dorotkiewicz

Aneta Dorotkiewicz

26 czerwca 2019 | 09:59

@iamsledziu, proszę przeczytać jeszcze raz :)

PS: Fankluby są po to, by jeździć na mecze. Być może, jak polska sekcja będzie liczniejsza, dojdą jakieś zloty, czy inne "atrakcje". Póki co wszystko jest w powijakach.

iamsledziu

iamsledziu

26 czerwca 2019 | 10:24

Przeczytałem - nic się nie zmieniło :P
Ale w każdym razie, nie mam celu wywoływać kłótni - poprostu spodziewałem się ciekawszej rozmowy, a jedyne co wyniosłem to, że grupa Setnik istnieje. Nie mniej jednak, dobrze że jest, nawet jeśli w powijakach to zawsze coś się dzieje - będę śledził na bieżąco rozwój ;)

superofca

superofca

26 czerwca 2019 | 12:20

Maciej, ja jestem z Sopotu, do szkoły chodziłem i w Gdyni i w Gdańsku, mam rodzinę w obu miastach, spotkałem kibiców Arki, którzy bardzo liczyli na puchary dla Lechii, znam kibiców Lechii, którzy bardzo chcieli awansu Arki do ekstraklasy. Wszystko zależy od mentalu to pewne, ja prawdę mówiąc nie chciałbym widzieć spadku takich zespołów jak Milan, Roma, Fiorentina czy Atalanta. Juventus to mimo wszystko trochę inny przypadek, bo walili całą ligę ale za dziecka to trudno zrozumieć.

Paweł Świnarski

Paweł Świnarski

26 czerwca 2019 | 15:25

A mnie ciekawi nazwa Setnik, co oznacza?

Aneta Dorotkiewicz

Aneta Dorotkiewicz

26 czerwca 2019 | 15:59

Chyba musimy zrobic II czesc :D

Aneta Dorotkiewicz

Aneta Dorotkiewicz

26 czerwca 2019 | 16:25

Settimo i Nichelino - to dwie male miejscowosci, z ktorych pochodza zalozyciele Tony i Ivan. W polaczeniu wyszlo Setnik :)


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich