Kilka informacji przed wylotem do Azji

Jak można było przewidzieć, Radja Nainggolan nie został powołany na wczorajszy mecz z Lugano i otrzymał pozwolenie, by powrócić do Mediolanu wcześniej, by móc zobaczyć się z rodziną. Ninja prawdopodobnie jednak poleci do Azji z zespołem w przeciwieństwie do Icardiego. Kiedy dołączą inni gracze Interu?

Inter wrócił już do Mediolanu i dzisiaj piłkarze otrzymali dzień wolny. We wtorek wszyscy jednak zjawią się ponownie w Appiano Gentile i wspólnie wylecą do Singapuru i Chin.

Nainggolan jak wiemy przeżywa trudne chwile, ponieważ jego małżonka rozpoczęła właśnie chemoterapię, ponieważ zmaga się z nowotworem. To właśnie dlatego otrzymał pozwolenie, by wrócić wcześniej. Decyzja ta podjęta została ponoć jeszcze przed rozpoczęciem obozu w Lugano. Jego sytuacja w klubie raczej nie ulegnie zmianie i nadal pozostaje poza projektem, pomimo profesjonalizmu jakim wykazywał się w ostatnich dniach. Belg w Azji będzie trenował z zespołem, zwłaszcza że Antonio Conte na treningach potrzebuje czasem dodatkowego pomocnika, ale w meczach towarzyskich najprawdopodobniej go nie obejrzymy.

W przypadku Icardiego, sytuacja jest nieco inna. Zawodnik było niezadowolony z nierównego traktowania w Lugano (wykluczenie z zajęć taktycznych), nie tylko w porównaniu do pozostałych graczy Interu, ale nawet w porównaniu do będącego także "poza projektem" Radji Nainggolana. Belg, choć również wystawiony na sprzedaż, włączany był pod koniec campu do ćwiczeń taktycznych i testowych gierek. Icardi za każdym razem zmuszony był wcześniej wracać do hotelu. Argentyńczyk choć początkowo wierzył, że uda mu się przekonać do siebie trenera Antonio Conte, spotkał się z chłodnym przyjęciem szkoleniowca, który pozostał nieugięty wobec podjętej wcześniej przez klub decyzji względem niego. To niezadowolenie sprawiło, że Icardi poprosił o wcześniejszy powrót do Mediolanu (choć tutaj sprawa nie jest jasna, ponieważ wcześniej informowano, że to klub poprosił gracza o wcześniejszy powrót) , gdzie pozostanie, a w Appiano Gentile, pod okiem osobistego trenera, będzie pracował nad formą, którą ponoć znacznie odstawał od reszty zawodników. Jak można było zobaczyć w social media, Icardi niedzielę spędził z rodziną nad jeziorem Como, gdzie "grał" w piłkę z jednym z synów Wandy i Maxi Lopeza. W tym czasie reszta zespołu grała mecz przeciwko Lugano.

Do Azji polecą także nowi zawodnicy jak Nicolo Barella, Alessandro Bastoni czy Diego Godin. Urugwajczyk dołączy jednak dopiero 24 lipca, kilka dni później przyleci również Lautaro Martinez. Na pokładzie samolotu we wtorek, znajdzie się także Matias Vecino oraz Matteo Politano. Ten drugi leci mimo urazu, którego nabawił się w Lugano. Pod znakiem zapytania stoi wylot Federico Dimarco, którego Conte chętnie obejrzałby na treningach, ale prawdopodobnie klub ma już wobec niego inne plany.

Źródło: gds/cds/sm/inf.własna