Derby D'Italia nie tylko na boisku: wczoraj i dziś

29 lipca 2019 | 16:52 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Transfery2 min. czytania

O tym, że Inter z Juventusem toczą od lat zaciętą walkę na wielu frontach wie chyba każdy fan piłki nożnej. Nerazzurri na przestrzeni lat wielokrotnie ścierali się nie tylko na boisku, ale również w czasie mercato o różnych piłkarzy. Najnowszy pojedynek dotyczy Romelu Lukaku, a jak było w przeszłości? Zobaczmy kilka przykładów takiej rywalizacji oraz mniej lub bardziej udanych (dla którejś ze stron) transakcji.

Michel Platini

Było lato 1982 roku, kiedy Inter bliski był pozyskania młodziutkiego francuskiego zawodnika - Michela Platiniego. Pomocnik miał opinię bardzo obiecującego gracza, a Nerazzurri mieli już w ręku przedwstępną umowę podpisaną przez gracza. Ostatecznie przeciągające się sprawy biurokratyczne sprawiły, że piłkarz udał się do Turynu i otrzymał dobre pieniądze od Juve. Inter ostatecznie sięgnął po Hansi Mullera. Patrząc na aktualne problemy Platiniego, chyba od zawsze bardziej pasował on do Juventusu.

Dennis Bergkamp i Wim Jonk

Lato 1993. Dennis Bergkamp był praktycznie zawodnikiem Juventusu, kiedy zdecydowanie Ernesto Pellegriniego sprawiło, że ostatecznie ten nie latający Holender trafił do Mediolanu razem z Wimem Jonkiem za kwotę odpowiadającą 18 milionom euro.

Dejan Stanković

W styczniu 2004 roku, Inter stoczył z Juventusem zwycięski bój o Dejana Stankovicia. Pomocnik Lazio dogadał się z Interem i Juventusem, ale ostatecznie wybrał Inter i dobrze na tym wyszedł, patrząc jak potoczyły się późniejsze losy Bianconerich i Nerazzurrich.

Fabio Cannavaro i Fabian Carini

Pół roku później Inter wymienił będącego po kontuzji i nieudanym seznie Fabio Cannavaro na gotówkę i Fabiana Cariniego. Transakcja ta dla wielu kibiców była absurdalna i do dziś trudna do wytłumaczenia.

Ibra i Vieira

Kiedy za swoje "przekręty" Juventus został słusznie zdegradowany do Serie B, w klubie rozpoczęła się "ewakuacja", na którą nie zdecydowali się tylko najlojalniejsi gracze Starej Damy. Z tonącego okrętu szybko wydostała się dwójka: Ibrahimović i Vieira, którzy dołączyli do Interu. Dla Juventusu był to bolesny policzek.

Vucinić i Guarin

Wszystko było już dogadane w styczniu 2014 roku. Mirko Vucinić miał powędrować do Interu, zaś Freddy Guarin do Juventusu. Potencjalny transfer doprowadził do furii sporą grupę kibiców Interu, którzy rozpoczęli głośne protesty przed siedzibą klubu. Mimo, że była już zarezerwowana wizyta na badaniach lekarskich Vucnicia, Inter wycofał się z operacji.

Romelu Lukaku?

W tym roku wydaje się, że Inter i Juventus na dniach stoczą walkę o podpis Romelu Lukaku. Juventus ma w rękawie Paulo Dybalę, którego chce Manchester, atutem Interu może być wola samego gracza, który zdaje się preferuje grę pod wodzą Antonio Conte. Gdzie ostatecznie zagra Belg, dowiemy się prawdopodobnie w najbliższych dniach.

Źródło: fcinter1908

Polecane newsy

Komentarze: 6

KawaOpole

KawaOpole

29 lipca 2019 | 17:45

Świetna wstawka
Patrząc na aktualne problemy Platiniego, chyba od zawsze bardziej pasował on do Juventusu.
Hahaha.
Dlatego byłym z juventusu nigdy nie zaufam
Swoją droge Conte był karany za korupcje (chyba później sie odwoływał ale wiem ze przej jakiś czas nie prowadził juve)
A Marotta za calciopoli z czasów Sampdori

Hagaen

Hagaen

29 lipca 2019 | 17:50

Akurat Guarina to bym wymienił, nic nam nie dawał, oprócz kilku ofiar śmiertelnych wśród stadionowych gołębii... Inna sprawa, że Vucinić też by nam nic nie dał, ale ta nostalgia za Guarinem - cóż nigdy nie zrozumiem. Dużo lepszy był u nas Kondogbia, miał technikę, finezję, tylko był stopowany I nie miał z kim grać.

Kevin

Kevin

29 lipca 2019 | 17:58

Kondo miał papiery na granie, ale przychodziły mecze ze kopal się po czole aż mu styki zwieralo.

Snake

Snake

29 lipca 2019 | 18:35

Guarin był mimo wszystko solidnym zawodnikiem i obok Palacio najlepszym piłkarzem z tamtego okresu.
Inna sprawa, że za partnerów miał również Rocchiego i Jonathana... ;)

Hagaen

Hagaen

29 lipca 2019 | 19:05

Guarin był jak tępy szpadel, do wbicia w ziemię. Przepraszam, ale bardziej nie myślącego piłkarza nie widziałem chyba.

superofca

superofca

29 lipca 2019 | 22:27

Trafne porównanie, chyba mimo wszystko sympatia za te bomby, kilka bramek ładnych zdobył. Ba OIDP drugi sezon to była prawdziwa petarda, 10 bramek. To nie były wesołe czasy.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich