Biasin o tym co wydarzyło się w szatni Interu
Dziennikarz Fabrizio Biasin powiedział w rozmowie z PassioneInter na temat wydarzeń do jakich miało dojść w Interze podczas ubiegłego sezonu z Mauro Icardim w roli głównej.
- Wydarzyło się wiele rzeczy. Ze Spallettim był problem w szatni po meczu Parma-Inter. Trener naskoczył na drużynę mimo zwycięstwa i Icardi starał się ich bronić. Sprawy eskalowały i zrobiło się poważnie. Trener dyskutował z zespołem, ale potem dołączył się Icardi. Potem Spalletti odebrał opaskę Icardiemu, a władze klubu opowiedziały się po jego stronie, gdyż nie mogły inaczej. Uznano że Icardi jest na sprzedaż, bo to jedyny zawodnik, który może przynieść do klubu znaczne przychody ze sprzedaży. Wszystko zostało zadecydowane w lutym z przekonaniem, że zawodnik się zgodzi i odejdzie.
- Charakter Icardiego został zlekceważony. On jest inny niż wszyscy. Nie lepszy, nie gorszy, po prostu inny. Wierzy, że ma rację, nawet gdy jej nie ma. Prędzej czy później, dowiemy się co stało się przed meczem we Wiedniu. Wiele osób wierzy, że powołania na to spotkanie w ogóle nie było. Prędzej czy później Icardi powie o tym wszystkim. Sytuacja była źle rozwiązana przez klub, trenera i piłkarza. Teraz Icardi jest poza projektem i sądzę, że Suning nie przyjął dobrze tego co zrobił Massimo Moratti, który polecił Wandzie i Mauro słynnego prawnika Nicolettiego.
Źródło: passioneinter
damianekk1985
30 lipca 2019 | 08:22
Jeszcze brakuje ciekawej historyjki dlaczego nikt go nie chcę w reprezentacji i będziemy mieli obraz anioła szykanowanego z każdej strony
krychu339
30 lipca 2019 | 08:38
Forza Mauro
Oba
30 lipca 2019 | 08:41
Z tego wynika, że sytuacja była tylko pretekstem do wywalenia Icardiego i zarząd planował to już wcześniej. Śmiem twierdzić, że zaczęło się to wraz z przyjściem Marotty. Oczywiście nie pochwalam podwazania autorytetu trenera, którego najpewniej Mauro dopuścił się po meczu z Parma. Mecz był bardzo słaby, wygrany psim swedem i powodów do pochwal na pewno nie było. Tyle że jeżeli stawiamy Icardiemu zarzut podwazania autorytetu trenera, to finalnie zarząd zwalniając Spalettiego po awansie do LM też ten autorytet podwazyl. Po cichu liczę, że Mauro nie da się sprzedać, a zarząd nie będzie na tyle debilny, żeby trzymać najlepszego napastnika, zarabiajacego jak na piłkarza takiej klasy i z takim CV śmieszne 4,5 mln E na trybunach, a Icardi finalnie się odbuduje i pokaże jak ważny jest dla tego zespołu. Wiem że to raczej niemożliwe, ale nadzieja umiera ostatnia, zwłaszcza że jego potencjalni następcy są zwyczajnie gorszymi piłkarzami.
A co do tego czemu nie gra w reprezentacji, każdy wie, że nie że względów sportowych tylko dlatego że wziął Wande Maxiemu, a on przyjaźni się z Messim, który ciągnie tam za wszystkie sznurki. Z resztą casus reprezentacji Argentyny nie jest dobrym punktem odniesienia, bo przypomnę, że najlepszy napastnik europejskich boisk w sezonie 2009/2010 Diego Milito na MŚ w RPA albo nie powachal nawet murawy przez cały turniej, albo odegrał bardzo marginalna rolę.
Darkos
30 lipca 2019 | 09:09
Za dużo było ustępstw w stronę Spala, (transfer Radjy, uwalenie Mauro), a potem z uśmiechem na twarzy go wywalono po zapewnieniu że ma pełne poparcie... Akurat ci piłkarze nie są tymi których powinniśmy wypychać na siłę od początku, kiedy w składzie z radością nadal harcują Ivan, Antek i JM, czyli piłkarze kompletnie nic nie wnoszący do drużyny. A sytuacja z Mauro to mam nadzieję że kiedyś będzie opisana w jakiejś jego biografii, bo póki co to same domysły lub półprawdy mamy.
lukasz1601
30 lipca 2019 | 09:22
Icardi został dość surowo potraktowany, biorąc pod uwagę piłkarzy podobnego formatu , którym w przeszłości więcej rzeczy uchodziło na sucho, no ale to była era Morattiego...
shakurspeare
30 lipca 2019 | 09:42
@damianekk1985 w reprezentacji karzelek go nie chce
Internaldo
30 lipca 2019 | 10:23
Nic tu nowego nie ma, ewentualnie jakieś przypuszczenia. Gość mówi, że wielki Icardi starł się ze spalettim w obronie drużyny. Tyle, że jakoś piłkarze byli za Spalem a na Icardiego mieli wywalone a raczej po takim wstawieniu się za chłopakami zaimponowałby pozostałym. Dla mnie zaczął gwiazdorzyć plus długie lejce Żonki i tyle w temacie. Książki z filozofią są w bibliotece, tu jej na pewno nie ma.
inter00
30 lipca 2019 | 10:45
Liczę że kiedyś dostaniemy opis tej sytuacji w czyjejś biografii
KawaOpole
30 lipca 2019 | 11:16
Myślę ze wyglądało to inaczej
Icardi chciał podwyżki - miał z Juve pewnie obiecane konkretne pieniądze
Marotta dobrze wiedzie ile mu sam obiecał pare miesięcy wcześniej - obaj będą milczeć bo kontaktowania się bez wiedzy Interu grozi konsekwencjami
Nie chcieli dac mu podwyżki więc wymyślili sposób żeby go uciszyć
Zapomnieli ze Icardi to oryginał i zaczął zwyczajnie strajkować
Marotta stworzył konflikt
Wysłuzył sie Spalem
Wyjebal Spala
Wypchnie zaraz Icardiego za grosze
Ściągnął Conte który gra w tą samą melodie z Icardim, jak by przyszedł trener który chce pozostania Icara w drużynie Marotta mial by kwas
Jesteśmy w mercato w d...
Ale Marotta super menago no prima sort
Wanda tez dzban, widziała kase w juve chciała siła wymusić zbliżone pieniądze od Interu, no ale zagalapowali sie (edycja 2019.07.30 11:20 / KawaOpole)
Van Dall
30 lipca 2019 | 11:18
Tak Internaldo, w niemal każdym meczu w zeszłym sezonie było widać, jak bardzo piłkarze byli za Spallem xD
HeyaMakumba
30 lipca 2019 | 11:39
Tak samo jak za Icarem xD Już zaczyny się wypływanie pseudogówno informacji i zdarzeń od osób, które chuja wiedzą.
scrollo7
30 lipca 2019 | 12:50
A może ktoś popatrzy perspektywy że kto miał stanąć w obronie drużyny jak nie kapitan? Tak, ja wierzę że duża część to wymysły pismaków. Gościu ma pod dachem dzieci kumpla i niezbyt rozgarnietą agentkę to można jechać
damianekk1985
30 lipca 2019 | 13:15
Shakurspeare a rozmawiałeś z karłem ? Nawet te doniesienia dziennikarza myślisz że był w tej szatni ? Skąd wiadomo czy to nie sam Icardi mu to powiedział by ocieplić Trochę swój wizerunek wśród kibiców . Tak naprawdę nic nie wiemy . A uważam że ludzie zarządzający tak wielkim przedsiębiorstwem bo nie oszukujemy się to nie rodzina Moratti więc liczą na zyski a więc na pewno decyzję są przemyślane i to nie przez jedną osobę . Poza tym są tam na co dzień i mają największą wiedzę a nie domniemania lub wymysły dziennikarzy by cokolwiek napisać . Może się mylę natomiast ciężko w to uwierzyć że wszyscy na niego się uwzięli trenerzy kibice osoby zarządzającej klubem czy to w klubie czy reprezentacji po prostu to nie trzyma się kupy
SeaVent
30 lipca 2019 | 15:14
KawaOpole przecież wiadomo że marota i conte to reptilianie a icardi nie gra bo ma.zdjecia ufo pod dywanem...co do tematu jak ten gagatek będzie grał od nowego sezonu to ja mecze ogladam na google :) nie mogę się patrzeć na jego faciate...
Kevin
30 lipca 2019 | 15:24
Wszyscy są beee fuuu i wgle tylko nie pan Icardi
Hagaen
30 lipca 2019 | 17:32
Ja wierzę w szeroko pojętą równowagę. W konfliktach również. Wydaje mi się, że zarówno wina jak i prawda leżą gdzieś pośrodku. Niemniej, chciałbym jakieś relacje z pierwszej ręki poznać, bo zbyt wiele już afer mieliśmy bez oficjalnego komentarza albo stanowiska, co wobec kibiców wporzo nie jest.
maciosincho
30 lipca 2019 | 23:10
Nigdy nie dostaniemy sytuacji wyłożonej jak na tacy bo każdy napiszę dobrze o samym sobie . W reprezentacji nie grał przez trenera a teraz po prostu nie ma tam miejsca dla niego jeśli w składzie masz messiego dybale aguero toro czy igle
superofca
31 lipca 2019 | 03:09
Hagaen prawda leży gdzie leży, prawda nie jest przynależna do większości, ani do zwycięzców, nie jest subiektywna.
Nie chcę bronić Icardiego, ani zarządu, ani Spala. Sytuacja nie powinna się wydarzyć, ani tak eskalować i moim zdaniem jest po prostu powodem do wstydu dla Interu.
Reklama