Gabigol: Przyszłość nie zależy ode mnie
Dwa trafienia Gabriela Barbosy w starciu z ekwadorskim Emelec, pomogły w odrobieniu strat z pierwszego starcia i w awansie do kolejnej rundy Copa Libertadores. Napastnik nie ukrywał swojej radości. Popularny Gabigol odniósł się również do spekulacji na temat klubowej przyszłości i ewentualnego powrotu do Interu.
- Sympatia fanów podczas meczu była bardzo miła. Oczywiście, że gole i wygrane pomagają, lecz wszystko było jasne jeszcze kiedy grałem w Santosie. Kibice skandowali moje imię zaraz po transferze. To trochę szalone. Pragnę cieszyć się tą chwilą i nadchodzącymi meczami, ponieważ mamy coś do wygrania.
- Moja przyszłość nie zależy ode mnie. Każdy wie, że mam jeszcze 2-letni kontrakt z Interem. Moje wypożyczenie do Flamengo trwa do końca bieżącego roku. Tak jak powiedziałem, mam nadzieję, że nadchodzące gry przyniosą pozytywne rezultaty.
Źródło: football-italia.net
inter00
1 sierpnia 2019 | 18:50
Dałbym mu szanse, gość odżył w Brazylii i gdyby mógł w miarę regularnie dostawać szansę to mto wie, może by coś z niego było
Hagaen
1 sierpnia 2019 | 19:36
Powinien dostać normalną, prawdziwą szansę.
Bolo1908
1 sierpnia 2019 | 20:27
Jeśli jest tylko taka możliwość to ściągnąć gościa z powrotem do klubu i dać Mu szansę w obecnej sytuacji a nóż odpali.
pasek_9
1 sierpnia 2019 | 20:35
Dawać go !
Reklama