Cavani: PSG to mój dom
Jeśli ktoś wierzył w możliwość przejścia Edisona Cavaniego do Interu, to najwyższa pora zweryfikować nadzieje. Zawodnik jasno zadeklarował swoje stanowisko i plany na przyszłość w rozmowie z Le Parisien.
- Już rozmawiałem o tym ostatnim sezonie. Obiecałem sobie i fanom, że zostanę do końca kontraktu. Być może później zdecyduję się na powrót do Urugwaju, ale najpierw obiecałem wypełnić umowę. Dziś futbol nie zależy tylko od zawodnika, jest jeszcze wola klubu i kibiców.
- Szczerze, nie zastanawiałem się nad tym - odparł, zapytany o przedłużenie kontraktu z PSG - Nie rozmawiałem o tym z klubem. Może jeszcze będziemy o tym dyskutować, jestem spokojny. Oddałem wszystko dla tej koszulki, po sześciu latach to jest mój dom.
Źródło: calciomercato.com
Garon_92
2 sierpnia 2019 | 22:10
No i lepiej tam zostań bo jak słyszę 50 mln za gościa co pogra 2 lata to dziękuje.
Wiktor
2 sierpnia 2019 | 22:31
To czy żałuję czy nie zależy od tego kto finalnie będzie grał obok Lautaro. Z oceną zaczekam. Chociaż jestem zdeklarowanym fanem Cavaniego. Sięgamy po niego o kilka lat za późno.
Kirlok
2 sierpnia 2019 | 23:03
Niestety kilka lat temu byliśmy daleko w lesie. Obecnie gra w klubie, który jak zepnie poslady, jest w stanie wygrać LM. Inter zanim pomyśli o wygraniu czegokolwiek, Cavani skończy karierę. Wcale się nie dziwię, że nie chce przyjść.
superofca
3 sierpnia 2019 | 00:16
Mogliśmy mieć Cavaniego w 2010 i w 2011 ale nie pykło, szkoda bo to dalej świetny piłkarz ale 50mln za 32-latka to za dużo, nie tylko dla nas.
Van Dall
3 sierpnia 2019 | 01:04
Żaden sensowny piłkarz do nas nie przyjdzie, bo jako klub nie mamy nic do zaoferowania.
maestro84
3 sierpnia 2019 | 12:31
Jak to? do zaoferowania mamy przecież emeryturę w Jiangsu ;D
Reklama