Lukaku: Piłkarz musi czuć się potrzebny
W długiej rozmowie z LightHarted Podcast, Romelu Lukaku zdradził kulisy swojego odejścia z Manchesteru United. Rozmowa odbyła się jeszcze przed ogłoszeniem przenosin piłkarza do Interu Mediolan, lecz jest ciekawe szczególnie w kontekście niekończących się przepychanek z Mauro Icardim.
- Pojawiło się wiele plotek, a ja nie czułem się chroniony. Byłem bohaterem mnóstwa doniesień, lecz nikt nie wyszedł, aby to przerwać. To trwało dobre trzy-cztery tygodnie, a ja czekałem żeby ktoś to zakończył. Tak się nie stało. Rozmawialiśmy i powiedziałem, że lepiej będzie pójść własnymi drogami. Jeśli nie chcesz kogoś chronić, pojawiają się plotki. Chciałem tylko, żeby ktoś zakomunikował, że Romelu będzie walczył o swoje miejsce, lecz nic takiego nie miało miejsca.
- Mówili, on musi odejść, on nie zasługuje, aby tutaj być, no cóż, więc nadszedł czas odejścia. Możesz walczyć o swoją pozycję, ale w miejscu, w którym ludzie chcą, abyś się znajdował. Jeśli jesteś szczęśliwy, zawsze znajdziesz sposób, niezależnie, czy jesteś na ławce, czy wybiegasz w podstawowym składzie. Nikt nie powiedział mi jednak jak wygląda sytuacja, więc dałem sobie dwa-trzy tygodnie na przemyślenia i zobaczyłem, jak to g.... wypływa w mediach. Kto za to odpowiada? Nie ja, ani nie mój agent. Te rzeczy pojawiały się na moim telefonie znikąd. Powiedziałem, że nie jest dobrze być w miejscu, w którym nie jesteś pożądany. Nie jesteśmy głupi. Oni mają nas za głupków, ale nie jesteśmy głupi. Dobrze wiemy, kto odpowiada za przecieki i tego typu rzeczy.
- Dokonuję wyborów, ponieważ naprawdę w siebie wierzę i walczę o to, w co wierzę. Znalazłem się w takim momencie swojego życia, że byłem wyraźnie niechciany w danym miejscu, więc nie chciałem stanowić problemu w szatni. Powiedziałem, znajdźmy rozwiązanie i rozwiążmy sytuację. Nie chcecie mieć w kadrze nieszczęśliwego gracza i oczywistym jest, że nie chcecie mnie w swojej drużynie.
- Nie tylko Inter mnie chce. W grę wchodzą dwa zespoły, a United znają moją sytuację, wszystko zależy od nich. Klub nie dał mi żadnych wskazówek czego oczekuje. Znalezienie rozwiązania zależy od nich i od mojego agenta. Najważniejsze jest być w miejscu, w którym jesteś potrzebny.
Źródło: football-italia.net
cichy32
22 sierpnia 2019 | 10:50
Chociaż on próbuje Ikardiemu coś wytłumaczyć ale nasz Mauro chyba już nie chcę w piłkę grać
inter00
22 sierpnia 2019 | 11:17
Z niewolnika nie ma pracownika, media w zwłaszcza w Anglii są bezlitosne niestety
Kevin
22 sierpnia 2019 | 11:55
Strzel pare bramek a ludzie Cię pokochają, jak przestaniesz to Cię znienawidzą ....
kamil6
22 sierpnia 2019 | 12:29
akurat on przy Conte w tej lidze sie swietnie odnajdzie, juz w ten poniedzialek to udowodni, to jak go traktowali w united to swiadczy juz o tym klubie, fakt nie chcial go Ole ale widac bylo nagonki ze stroony mediow na chlopaka, licze na niego bardzo mocno bo walka o Lukkaku byla zazarta w to okienko
Reklama