Wanda: Mauro zostanie w Interze!

Powróciła nasza ukochana Serie A, a z nią popularny program Tiki-Taka i niezawodna Wanda Icardi. Zgodnie z przewidywaniami małżonka Mauro skradła show podczas dzisiejszego odcinka, wystosowała kilka śmiałych tez i zapewniła o pozostaniu Argentyńczyka w szeregach Interu Mediolan.

- Czy Icardi odmówił Napoli? Mamy wielu przyjaciół w Neapolu, ale to kluby decydują. Czuję się niekomfortowo, ponieważ jestem jego żoną, lecz zawodnik, który ma na koncie 120 bramek w wieku 26 lat jest przydatny dla każdej drużyny. Znamy jego wybór od samego początku okienka. Myślę, że Mauro zostanie w Interze, tak zapowiedział i tak pewnie będzie. Mogę przedstawić mu tysiąc ofert, ale on chce grać dla Interu, ponieważ jest zdania, że jego przygoda nie dobiegła końca.

- Żaden piłkarz nie oparłby się ofertom zaprezentowanym Mauro, lecz on powiedział nie. Nie wiem, co się wydarzy. Ni mogę przystawić broni do jego głowy, on chce zostać! Klub płaci jego wynagrodzenie i decyduje, czy z niego korzystać, a zawodnik może swobodnie decydować, gdzie chce grać. Każdy robi to, co czuje. Conte może dać mu szansę. Bardzo dobrzy trenerzy mają prawo wyboru. Niczego nie oczekuję, ale każdy ma prawo wyboru.

- Icardi od samego początku znajduje się poza rynkiem. On jest pewny swojej decyzji, a może ktoś kazał mu zostać? Może rozmawiał z dowódcą? Może to jego decyzja? Nikt nie wie, co się wydarzyło. To nie prawda, że czekamy za Juventusem. Znam Mauro, wiem, co powiedzieliby na mój temat, więc nie było żadnego porozumienia z Juve. Od siedmiu lat nie byłam w Neapolu. Zainteresowanie Juventusu pojawiło się dwa lata temu, lecz Mauro odmówił.

- Mój głos nie jest decydujący, mam personel, który pomaga mi w pracy. Teraz jestem największą suką we Włoszech, ponieważ Mauro nie chce odejść, ale kiedy odmawiał przez ostatnie lata, wtedy byłam najlepsza. Nie chciał odejść wcześniej, nie chce odejść też teraz. Kto kazał mu zostać? Nie mogę mówić za niego, niczego nie powiem. 

Źródło: Tiki Taka