TOP i FLOP w meczu z Cagliari

Za nami drugi mecz Interu i drugie zwycięstwo. Zobaczmy, kto tym razem zasłużył na wyróżnienie w naszej rubryce TOP&FLOP.

TOP

Stefano Sensi - Filigranowy Włoch chyba wykupił karnet na obecność w naszej rubryce, chociaż na swoim koncie bankowym żadnej zmiany nie zauważyłem. Cóż można powiedzieć, Sensi już w Sassuolo był ciekawym graczem, ale transfer do Interu, stał się dla niego motywacją do powieszenia poprzeczki jeszcze wyżej. Dawno w Interze nie było piłkarza, na którego tak miło jest patrzeć, kiedy jest przy piłce. To zawodnik dla którego chce się przychodzić na stadion. Asysta, wypracowany karny i prawie zdobyty gol z rzutu wolnego (poprzeczka).

Kwadwo Asamoah - Ghanijczyk zazwyczaj zawodził w ostatnim czasie, ale akurat wczoraj rozegrał bardzo przyzwoity mecz. Aktywny na skrzydle, skuteczny w defensywie i mocno pracujący również w ofensywie.

Andrea Ranocchia - Bez De Vrija i Godina, zaś z D'Ambrosio i Ranocchią w składzie, można było mieć pewne obawy o defensywę Interu na Sardynii. Włoch zagrał jednak po raz drugi bardzo przyzwoicie i zasłużył na pochwałę. Cieszy jego gotowość do bycia gotowym, kiedy tylko jest potrzebny, a w sezonie takich okazji pewnie będzie jeszcze sporo.

FLOP

Rasistowskie ogłosy w Cagliari - Rasistowskie odgłosy odwzorowujące odgłosy małp z trybun w kierunku Romelu Lukaku to coś nie do zaakceptowania. Cieszy odporność psychiczna samego zawodnika, który zachował spokój i rozliczył się z atakującymi go werbalnie kibicami w najlepszy z możliwych sposobów: strzelił zwycięskiego gola. To nie pierwszy raz, kiedy w Cagliari obrażani są czarnoskórzy zawodnicy. Wcześniej spotkało to m.in. Muntariego, Samuela Eto'o, czy Moise Keana. Bylibyśmy jednak hipokrytami, gdybyśmy nie dostrzegli, że nie tylko w Cagliari dochodzi do takich incydentów. Tak bywa także na innych stadionach w Serie A. Również w Mediolanie, na meczach Interu zdarzają się takie sytuacje, co w przypadku klubu o nazwie Internazionale, jest szczególnie niezrozumiałe. Zamykanie trybun i stadionów nic nie zmieni, a ucierpią także normalni kibice. Władze powinny skupić się na wyłapywaniu i karaniu bezpośrednio osób, dopuszczających się takich czynów przy jednoczesnym ich edukowaniu.

Danilo D'Ambrosio - Włoch przyzwyczaił nas do znacznie lepszych występów i wczoraj zagrał nieco słabiej. Być może myślami był już na zgrupowaniu reprezentacji? Miał udział przy straconym golu przez Inter, a będać w końcówce przeniesiony na prawe wahadło, nic nie wniósł.

Matias Vecino - Podobno grał we wczorajszym meczu, ale musimy uwierzyć na słowo raportowi meczowemu. To chyba już czas, by w kolejnym meczu jego miejsce w składzie zajął Nicolo Barella, który zaprezentował się znacznie lepiej.

Źródło: inf. własna