Sensi: Conte wzmocnił mnie mentalnie

Cały zespół Interu nieźle zaprezentował się na otwarcie nowego sezonu, lecz prawdziwym wygranym pierwszych spotkań jest bez wątpienia Stefano Sensi. Filigranowy pomocnik zachwycał już w meczach towarzyskich, a teraz potwierdza swoją klasę w meczach o prawdziwą stawkę. 

Były gracza Sassuolo buduje również coraz mocniejszą pozycję w drużynie narodowej,a Roberto Mancini zamierza postawić na niego w najbliższych meczach eliminacji do Mistrzostw Europy. Sensi wziął dziś udział w konferencji prasowej, a oto, co miał do powiedzenia dziennikarzom:  

- Zawsze mam w stosunku do siebie wysokie oczekiwania. Oczywiście, mój poziom koncentracji zawsze pozostaje taki sam. Chcę grać, jestem dostępny dla trenera. Gra obok technicznych graczy, takich jak Jorginho i Verratti, może mi tylko pomóc. W Sassuolo grałem jako regista, podczas gdy w Interze grywam dotychczas jako mezz'ala. Zagram tam, gdzie będę potrzebny. Zawsze powtarzałem, że jestem registą, ale we współczesnym futbolu często zmieniamy role podczas gry.

- Dzięki osobie Antonio Conte bardzo dobrze odnajduję się w innej roli. Z pewnością poprawiłem się mentalnie. Myślę, że w dzisiejszym futbolu fizyczność nie liczy się tak bardzo, jak szybkość i technika. Mały chłopiec również może być wysportowany. Włochy proponują ofensywny styl gry. Chcemy grać piłką i wdawać się w dryblingi. 

- Istnieje wiele różnić między Mancinim i Conte, po części dlatego, że dla drużyny narodowej mamy znacznie mniej czasu. Obaj posiadają jednak zwycięską mentalność i to jest najważniejsze.

- Trafiłem do zupełnie innego świata. Dla mnie przyjazd do Interu był niczym sen, ale podchodzę do niego na spokojnie i z ambicjami. Pragnę również podziękować klubowi, trenerowi i kolegom z drużyny. Wszyscy we mnie wierzą, a to pozwala mi dać z siebie więcej. 

- Jeśli chodzi o Icardiego, każdy z nas zawsze starał się dać z siebie wszystko. To problem, z którym borykał się klub. Pracujemy z Interem, aby wygrać scudetto, a we reprezentacji interesuje nas Mistrzostwo Europy.

Źródło: football-italia.net