Moratti: Nowy stadion? Mamy prawo poznać plany

8 września 2019 | 23:15 Redaktor: Błażej Małolepszy Kategoria:Ogólna2 min. czytania

Temat budowy nowego stadionu dla mediolańskich klubów ponownie przybiera na sile. Redaktor Aneta uraczyła nas dziś świetnym felietonem w tym temacie, a na łamach Corriere della Sera głos w sprawie zabrał Massimo Moratti.

- Sprawę należy załatwić od razu, więc ważne, aby władze, ale przede wszystkim mieszkańcy Mediolanu poznali ostateczne plany i scenariusze. Nie mam na myśli referendum, ani niczego podobnego, ponieważ kluby muszą wziąć na siebie odpowiedzialność za tak duży i historyczny projekt. Jednak dobrze żeby ludzie wiedzieli, o czym tak naprawdę mówimy. Ich udział jest tutaj niezbędny. Jedyne czego mogę żądać to rzetelnej informacji ze strony klubów.

- Milan oraz Inter nie planują sobie świątecznych prezentów dla swoich fanów, nie budują też prywatnych domów. Posiadanie nowoczesnego stadionu to kierunek współczesnego futbolu, ze zwiększonym naciskiem na biznes i przychody. Jest to prawdopodobnie konieczny i nieunikniony krok. W tym przypadku wiązałoby się to jednak z rezygnacją z San Siro, które jest częścią historii każdego z nas. To prawdopodobnie najbardziej lubiany stadion we Włoszech.

- Jeszcze podczas mojej prezydentury pojawił się temat budowy nowego stadionu. Pojawili się wówczas pierwsi chińscy inwestorzy, ponieważ temat stadionu przyciąga biznesmenów. Dla niektórych jest to warunek jakichkolwiek inwestycji. Zaczęliśmy rozmawiać z Milanem o przejęciu opieki i modernizacji San Siro. Wciąż nie przyzwyczaiłem się do wizji Mediolanu bez Giuseppe Meazza. Kiedy myślę o meczu piłkarskim widzę go właśnie na tym obiekcie i sądzę, że inny mieszkańcy miasta mają podobnie.

- Dlatego powtarzam, że wszyscy mają prawą wziąć udział w tym procesie. Przejrzystość okaże się pomocna. Wszyscy mamy prawo zakochać się w nowym projekcie i zmienić bieg naszych marzeń.

- Z trudem staraliśmy się osiągnąć porozumienie czy kompromis z władzami Milanu, więc wspólne rozwiązanie nigdy nie powstało. Jednak obecnie kluby zdają się znajdować na wspólnej drodze i być równie zdeterminowane, aby pokonać wspólnie cały dystans. Widzą linię mety i dokonali obliczeń. Jestem pewien, że zbudują nowy stadion.

- Mam nadzieje, że z powstaniem nowego obiektu znikną sceny, które widzieliśmy ostatnio w Cagliari, a przede wszystkim uzasadnienia tego incydentu przedstawione przez niektórych fanów. Rozmawiamy o tym od lat i niewiarygodnym jest, że wciąż nie zrobiliśmy niczego definitywnego i wystarczająco silnego, aby zamknąć ten rozdział raz na zawsze.

Źródło: Corriere della Sera

Polecane newsy

Komentarze: 5

KawaOpole

KawaOpole

9 września 2019 | 00:09

Ech Massimo takich prezesów jak Ty już nie będzie
Szkoda ze nie miał dobrych dyrektorów sportowych

wróbel1908

wróbel1908

9 września 2019 | 08:19

A kto dobierał mu dyrektorów? Morratti kojarzy mi się z pewnym romantyzmem w piłce i zawsze będę do jego osoby podchodził z sentymentem ale klubem to on źle zarządzał niestety.

Lombardo

Lombardo

9 września 2019 | 10:04

Tematu wspolnego stadionu z AC Milanem nawet nie powinno byc

Van Dall

Van Dall

9 września 2019 | 11:27

Powinni je*ać prądem każdego kto wyskakuje z pomysłem wyburzenia San Siro. Albo własny stadion w innej lokalizacji, albo - jeśli dalej mamy się kisić z Milanem - wyłącznie modernizacja istniejącego obiektu.

superofca

superofca

9 września 2019 | 20:32

Van Dall popieram.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich