Kluby nie chcą kupić San Siro, nawet za 70 mln
Wczoraj informowaliśmy, że Burmistrz Mediolanu zaoferował klubom kupno Stadio Giuseppe Meazza. Dziś wiemy, że jest to kwota 70 milionów euro, ale kluby raczej z tej propozycji nie skorzystają. Są dalej zdecydowane na zbudowanie nowego obiektu.
Debata w sprawie stadionu trwa, modernizacja Stadio Meazza byłaby bardzo kosztowna i trudna w realizacji. Zwłaszcza w sytuacji, gdy grają na nim dwie drużyny, więc obiekt byłby stale wykorzystywany. Na tyle jest to trudne i kosztowne, że dla klubów znacznie łatwiej byłoby wybudować zupełnie nowy obiekt, zrealizowany od podstaw tak, aby spełnić wszelkie potrzeby chcących się rozwijać mediolańskich ekip.
Nowy stadion miałby pojemność około 60000 miejsc siedzących, zawierający wszelkie nowoczesne systemy dostępne na budowanych obecnie stadionach. Dodatkowo hałas wydobywający się ze stadionu, mógłby się zmniejszyć o około 40 procent, co zostałoby przyjęte z radością przez okolicznych mieszkańców.
Źródło: football italia
ER_Grande_Nerazzurri
14 września 2019 | 12:54
Myślę, że AC Milan powinno poważnie rozważyć kupienie tego stadionu na własną rękę, a my zająć się planami budowy własnego na peryferiach za pieniądze konsorcjum. Nawet o nazwie Suning Stadium. (edycja 2019.09.14 12:55 / ER_Grande_Nerazzurri)
Paweł Świnarski
14 września 2019 | 12:58
TAM stadion będzie. Albo ten albo nowy. Nie po to budowali linię metra, aby teraz nic tam nie było.
Inter powinien rozważyć oddanie miastu Icardiego w rozliczeniu za stadion, a potem postawić nowy i ten zburzyć (niestety).
Wiktor
14 września 2019 | 13:47
Patrząc na potencjał Interu i frekwencję oraz to co się dzieje na nowo wybudowanych stadionach w dużych aglomeracjach 75 to minimum. Inaczej znów skończy się tylko garniturkami zamiast ultrasów których nie będzie stać na bilety.
HeyaMakumba
14 września 2019 | 14:14
Nie będzie tam stadionu jeżeli kluby zdecydują się na wybudowanie własnego w innym miejscu. Miasto nie będzie go utrzymywało tylko po to żeby stał i stopniowo niszczał. Generalnie uważam, że ostatecznie oba kluby dogadają się z miastem, a obecnie gra toczy się nie tylko o wykup stadionu ale również (a może przede wszystkim) o wykup gruntów, na których się znajduje i pewnie jeszcze paru terenów przylegających do niego bo z tego co czytam to chodzi o wykup samego stadionu, a ta cena jest śmieszna w momencie kiedy dochodzą do obiektu również grunty, na których ma on stać. Nic dziwnego, że nie chcemy kupić stadionu tylko po to żeby go zburzyć i postawić swój nowy na ziemi należącej do miasta. (edycja 2019.09.14 14:16 / HeyaMakumba)
Paweł Świnarski
14 września 2019 | 14:40
Będzie tam stadion albo ten albo nowy.
HeyaMakumba
14 września 2019 | 14:49
Jeżeli miasto nie będzie czerpało z niego zysków, a nawet będzie musiało dokładać żeby tam stał to wątpię w tą tezę. Prędzej powstanie tam obiekt, który będzie te zyski przynosił w miejsce stadionu. Zobaczymy, wtedy miasto będzie musiało coś wymyślić. (edycja 2019.09.14 14:59 / HeyaMakumba)
Hagaen
14 września 2019 | 15:00
Oby było jak piszesz HeyaMakumba...
inter00
14 września 2019 | 21:15
Dokładnie, Milan mógłby się pokusić o kupno San Siro, a my w tym czasie zbudowalibyśmy osobny Stadion
Van Dall
14 września 2019 | 21:23
Niedawno napisałem, że za pomysł zburzenia San Siro powinni je*ać prądem. No panie red. naczelny...
Reklama