GdS: Walka o przywództwo na Curva Nord

Wczoraj świat obiegła informacja o zatrzymaniach wśród kibiców Juventusu Turyn, którzy mieli szantażować władze turyńskiego klubu. Jak się okazuje, w każdym klubie wśród kibiców są osoby, które z prawem miewają problemy. La Gazzetta dello Sport informuje, że podczas ostatniego meczu na trybunie Curva Nord doszło do bójki między dwoma kibicami Interu. Miejmy nadzieję, że to nie zapowiedź dalszych problemów.

Kilka dni temu podczas prezentacji nowych trzecich strojów, w okolicy Piazza Duomo, była obecna również delegacja Curva Nord, która poinformowała obecnych tam fanów, że zaszły pewne zmiany. Jest to związane z obecnością 66-letniego Vittorio Boiocchiego, który wyszedł z więzienia po tym jak w 2000 roku, będąc na szczycie grupy Boys San został skazany na 30 lat za napady i handel narkotykami, mając rzekomo powiązania z Boyfriends (Cosa Nostra) oraz braćmi Mannino. Podczas meczu z Udinese doszło do bójki między Boiocchim a Franco Caravitą, dotychczasowym liderem CN.

Co na to sami zainteresowani? Do internetu wrzucili wspólne zdjęcie ze szpitala, na którym pokazują środkowy palec mediom w tym przede wszystkim La Gazzetta dello Sport. Zdjęcie było wykonane po operacji serca jaką Boiocchi miał przejść jakiś czas temu. Wygląda więc na to, że Caravita zaakceptował nowe przywództwo i strony zawarły pokój.

To jednak nie uspokaja policji, która bacznie przygląda się sytuacji, zwłaszcza w związku ze zbliżającym się meczem derbowym. Śledczy obawiają się przeniknięcia środowisk związanych z przestępczością zorganizowaną na trybuny San Siro.

Źródło: la gazzetta dello sport