Marco Materazzi bloguje

12 grudnia 2008 | 22:00 Redaktor: lordqkie Kategoria:Ogólna1 min. czytania

Od jakiegoś czasu nasz środkowy obrońca prowadzi własnego bloga. Ostatnio Marco dodał kolejny wpis.


Jest takie powiedzenie: „W piłce ciosy można zadawać albo je przyjmować.” Cóż, przyjąłem parę, piekielnie mocnych, tym razem w kość policzkową, co spowodowało niesamowity ból.
Z powodu wielu moich „przygód” na boisku, po każdym takim zdarzeniu zadaję sobie pytanie: czy mój przeciwnik zrobił to przypadkowo czy też może zupełnie świadomie? Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że wychodząc na murawę nie można być „panienką” i nigdy nie odstawiałem nogi ale powtórzę po raz kolejny: nigdy nie chciałem nikomu zrobić krzywdy na boisku, nie zrobiłem niczego specjalnie. Takie myślenie jest bezsensu.

Operacja kości policzkowej się powiodła. Udało się zredukować skutki złamania, w dodatku opatrunek chroniący jest już niemal gotowy, więc mam nadzieję jak najszybciej powrócić do jak najlepszej dyspozycji. I jak najszybciej chcę być do dyspozycji Mourinho.
Nie ma takich ciosów, które mogłyby mnie zatrzymać… Wiecie o tym.

Źródło: marcomaterazzi.it/blog

Kompaktowy nóż składany 4932492661 - kupisz na mspot.pl

Polecane newsy

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich