Dobry początek sezonu Primavery Interu

10 października 2019 | 10:40 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Transfery3 min. czytania

Jakiś czas temu na łamach naszego serwisu pojawił się artykuł o Primaverze traktujący o tym, kto z obecnej młodzieżówki najlepiej rokuje i na kogo warto zwrócić uwagę. Primavera przeżywa obecnie bardzo dobry okres wygrywając mecz za meczem i na horyzoncie pojawiły się też inne niż w przytoczonym artykule nazwiska.

Drużyna Armando Madonny wygrała wszystkie swoje mecze 4 mecze ligowe oraz dwa mecze w ramach UEFA Youth League pokonując Slavię 4-0 u siebie i FC Barcelonę 3-0 na wyjeździe. Co więcej wygrana nad Blaugraną przyczyniła się do zwolnienia z funkcji trenera tej drużyny Victora Valdesa. Należy jednak zaznaczyć, że Valdes sam też się do tego przyczynił poprzez swoją kłótnię z dyrektorem akademii Barcelony - Patrickiem Kluivertem. Niedługo po tym meczu, ekipa Madonny rozprawiła się bezwzględnie z Juventusem, wygrywając aż 5:1.

Primavera wzoruje się na drużynie Conte?

Drużyna Primavery Interu na dziś ma 17 bramek strzelonych i tylko 4 stracone w 6 rozegranych meczach. Co ciekawe strzelone bramki rozkładają się na aż 9 różnych zawodników. Armando Madonna w tym sezonie postanowił postawić na formację 3-5-2, czyli taką jaką najczęściej w "dorosłym" Interze stosuje Antonio Conte.

- W tym roku zaczęliśmy z jasną ideą: 3-5-2. Kady wie co ma robić i niezależnie kto gra, to działa. - powiedział po meczu z Juve.

Największą gwiazdą tej drużyny jest Sebastiano Esposito. On jednak nie zawsze jest dostępny dla tej drużyny, ponieważ czasem otrzymuje powołania od Conte do seniorskiej drużyny, gdzie bardzo dobre zresztą ma relacje m.in. z Romelu Lukaku. Jeśli go nie ma, grają inni jak czarujący w ostatnim czasie Gabriele Oristanio czy grający u jego boku Edoardo Vergani. Jest jeszcze Mulattieri, który zaczynał grę na 10, ale teraz częściej widać go w polu karnym, gdzie porusza się podobnie do słynnego Pippo Inzaghiego.

W bramce najczęściej grywa Stanković, syn słynnego pomocnika Interu - Dejana Stankovicia, ale nie gorzej spisują się pozostali bramkarze jak na przykład Pozzer. To czy bramkarz musi często wyciągać piłkę z siatki w dużej mierze zależy także od gry defensywnej zespołu, która w największym stopniu zależna jest od formy obrońców. Tam dobrze radzą sobie tacy gracze jak Kinkoue, Ntube czy Pirola.

Nieustanna praca

Przed trenerem Madonną nieustanna praca nad psychiką zawodników, by potrafili oni mądrze przetrawiać zarówno zwycięstwa, jak i porażki zespołu. Dobry początek sezonu nie zapewnia końcowego sukcesu, ale jest nadzieją  że i tym razem młodzieżowy Inter stanie się powodem do dumy i uda się tym wywalczyć Scudetto oraz zrobić coś w młodzieżowej Lidze Mistrzów, czyli UEFA Youth League.

Źródło: gds / inf. własna

Polecane newsy

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich