Poważna rozmowa po meczu z Sassuolo
Jak informuje La Gazzetta dello Sport, powodem nieobecności Antonio Conte na konferencji pomeczowej w Sassuolo, było przeziębienie.
Najwyraźniej trening w wielkim deszczu w ubiegłym tygodniu, sprawił że trener Interu złapał przeziębienie i po meczu z Sassuolo stracił głos, przez co na spotkanie z mediami udał się jego asystent. Stracił głos, ale nie na tyle, by nie porozmawiać o meczu ze swoimi piłkarzami. Szkoleniowiec miał piłkarzom za złe, że przy stanie 4-1 spuścili z tonu, przez co rywali zdolni byli do strzelenia dwóch bramek, co przy kolejnym trafieniu mogło skończyć się remisem. W szatni oprócz Conte zjawili się również Marotta, Zanetti, Ausilio oraz Baccin.
Źródło: gds
cichy32
22 października 2019 | 09:08
Zupełnie tego nie rozumiem zamiast strzelać ile wlezie obrosli w piórka
Lambert
22 października 2019 | 09:10
Uu grubo, no ale nawet nie mają na co zwalać np na zmęczenie, bo w repkach nawet nie wszyscy grali
inter00
22 października 2019 | 09:56
I dobrze, może przemówi im do rozsądku
Drago194
22 października 2019 | 11:18
Ostatnie sezony to właśnie była jedna z największych bolączek tego zespołu, widoczne niedocenianie przeciwnika i poczucie wyższości, bo kilka zwycięstw z rzędu wpadło. Dobrze, że Conte na bieżąco reaguje na takie sytuacje.
maestro84
22 października 2019 | 11:33
No i brawo, tak powinien reagować trener.
wróbel1908
22 października 2019 | 12:00
Nie odrazu się wykuje tą odpowiednią mentalność trzeba czasu.
Ronaldo
22 października 2019 | 17:50
Prawidłowo. Trzeba im wygarnąć. Niepotrzebna nerwówka do końca.
superofca
23 października 2019 | 04:00
Poszły lepy na ryj jak nic.
Reklama