Subiektywne wnioski po meczu z BVB

25 października 2019 | 10:25 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna3 min. czytania

Mecz z Borussią powoli staje się historią, gdyż lada moment czeka nas kolejne spotkanie. Warto jednak jeszcze chwilę wrócić do środowej potyczki i oto moje subiektywne spostrzeżenia po tym meczu.

Esposito jest realną alternatywą

Chociaż ma zaledwie 17-lat, Sebastiano Esposito pokazał, że jego osoba może być poważnie brana pod uwagę przy ustalaniu składu oraz przy przeprowadzaniu zmian. Nie jest to tylko młokos dla podbudowania własnego ego, czy dla spełnienia wymogów rozgrywek. Włoch niezwykle mi zaimponował, gdyż nie było po nim widać, że do tej pory głównie mierzył się z juniorami, a jedyne doświadczenie z meczów z seniorami miał z występów podczas letnich przygotowań. Tam jednak jest trochę jak na kursie nauki jazdy: wszystko wydaje się proste, ale kiedy po raz pierwszy wsiadasz za kółko swojego auta, wówczas szybo orientujesz się, że jest jakoś inaczej. Dlaczego? Bo na kursie jeździsz samochodem z wielką literą L na dachu i każdy wie, że dopiero zaczynasz. Kiedy tej L już braknie, nikt nie zwraca uwagi czy jeździsz od lat 15 czy to dopiero początki i nie ma taryfy ulgowej. Tak samo jest w meczu Ligi Mistrzów, gdyż tam gra toczy się już na serio i na pełnych obrotach, czego nie można powiedzieć o większości sparingów. Ten test młody napastnik przeszedł znakomicie. Oczekiwania potrafią rosnąć bardzo szbko, ja mam nadzieję że klub, media i kibice zbyt szybko nie zapomną, że mamy przed sobą bardzo młodego gracza, który jest na etapie kształtowania swojej osoby zarówno jako piłkarz, jak i człowiek. To w jakim kierunku to podąży, zależy także od tego jak bardzo chroniony będzie Esposito przed "przegrzaniem" szansy jaką swoją dotychczasową pracą i talentem otworzył dla siebie i dla nas ten napastnik. Negatywnych przykładów jest mnóstwo, niech Esposito nie będzie jednym z nich.

Conte pokazał klasę i charakter

Jestem przekonany, że jest wielu trenerów, którzy na miejscu Conte, wobec kontuzji Sancheza, zablokowaliby wyjazd Espisito na Mistrzostwa Świata U-17, a następnie nie wpuścili go przez ten czas nieobecności Sancheza na boisko na choćby minutę. Pewnie nawet wśród niektórych byłych szkoleniowców Interu taka sytuacja mogłaby mieć miejsce. Takie zachowania trenera łamią kręgosłup gracza i taki trener w oczach tak potraktowanego gracza jest na spalonej pozyji. Na szczęście ten scenariusz się nie zrealizuje, bo Conte bardzo szybko docenił młodego snajpera, dając mu sporo minut na boisku już w tak ważnym meczu jakim był ten z Borussią. To z pewnością doda wiatru w skrzydła Sebastiano. Conte pokazał, że wiara w niego nie jest pustym frazesem na potrzeby mediów, a faktycznie wierzy w Esposito, inaczej nakazałby mu pojechać na turniej. Widać to nie tylko w słowach, gdy Conte tłumaczył, że Esposito jest pełnoprawnym członkiem pierwszej kadry, ale przede wszystkim w czynach. Takie rzeczy się pamięta. Teraz zawodnik pójdzie za swoim trenerem w ogień.

De Vrij jako drugi regista

Brak Stefano Sensiego jest widoczny w grze Interu. Na szczęście nasza pomoc robi co może, aby zniwelować braki po stracie filigranowego pomocnika. Marcelo Brozović jak zawsze dużo biega i stara się obsługiwać podaniami napastników, to samo robią inni. W ostatnim czasie można jednak zauważyć pewną prawidłowość, że nie jest przypadkowa aktywność w ofensywie Stefana De Vrija. Holender najlepiej rozumie ideę gry trzema obrońcami spośród naszych defensorów i jest najpewniejszym punktem defensywy. On jednak nie zamierza na tym poprzestawać i próbuje zaoferować coś "extra", efektywną pomoc w rozgrywaniu piłki. On grający na środku obrony ma najlepszy pogląd kto gdzie aktualnie jest i gdzie najlepiej dograć. To wielka przewaga, którą stara się wykorzystać. Nie jest to łatwe, bo aby móc udzielać się z przodu, musi czuć się pewnie z tyłu. Efekty widać było w ostatnich spotkaniach.

Źródło: intermediolan.com

Polecane newsy

Komentarze: 4

Lambert

Lambert

25 października 2019 | 10:58

W rozgrywaniu jednego Stefka musiał zastąpić drugi Stefek

wróbel1908

wróbel1908

25 października 2019 | 11:10

No De Vrij mi imponuje w tym sezonie pewny w defensywie a i w ofensywie dodaje też coś od siebie. Holender jest prawdziwym liderem defensywy Interu

Kiksu

Kiksu

25 października 2019 | 12:35

Co do esposito to z Parma powinoen dostać pierwszy plac i zobacxymy jak sobie radzi

inter00

inter00

25 października 2019 | 12:54

Slodziewałem się że liderem obrony będzie Skriniar, jednak mamy nowego bohatera. De Vrij jak na razie najlepszy z naszej obrony, widać że w grze 3 w obronie czuje się jak ryba w wodzie


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich