Marotta: Nie sprzedajemy najważniejszych graczy
Przed rozpoczęciem sobotniego meczu Giuseppe Marotta rozmawiał z reporterem Sky Sport Italia. Dyrektor generalny Interu potwierdził wysokie aspiracje klubu, lecz równocześnie apelował o cierpliwość.
- Pragniemy wygrywać, dawać z siebie wszystko, co w naszej mocy i utrzymywać poprzeczkę na wysokim poziomie. Jak już wielokrotnie powtarzałem, jesteśmy na początku nowej ery, jest to okres stopniowego wzrostu i pragniemy kontynuować naszą pracę w stałym tempie.
Marotta odniósł się również do plotek o niepewnej przyszłości Lautaro Martineza, który znalazł się na liście życzeń Barcelony i Manchesteru United:
- To wszystko rozmowy medialne. Nasi gracze są tutaj szczęśliwi, a chęć odejścia jest konieczna w przypadku ewentualnego transferu. Nie sprzedajemy najważniejszych graczy. Inter jest poważnym klubem. Oczywiście częścią tej pracy jest radzenie sobie z tego typu sytuacjami.
Źródło: Sky Sport Italia
inter00
3 listopada 2019 | 09:36
Jasna deklaracja i dobrze, Inter to nie bazar !!! A nawet jeżeli już będzie trzeba kogoś sprzedać to negocjować po takich cenach jak inni z nami
Oba
3 listopada 2019 | 10:41
I wszystko w temacie
oster
3 listopada 2019 | 12:11
Ale Gaglardini mógłby odejść, w Interze nie może być miejsca dla tak słabych i mało kreatywnych graczy
Morfo
3 listopada 2019 | 14:52
Do odejścia to jest nawet spora grupa.
Hagaen
3 listopada 2019 | 21:16
Gaga to dla mnie zagadka. Z Kondogbią wyglądali całkiem fajnie, miewa przebłyski, natomiast ostatni mecz pokazał go w najgorszym wydaniu. Jest bardzo chwiejny, ale chciałbym, żeby odpalił i pokazał na prawdę na co go stać. Przed nim jest kilku do odstrzału - Valero, Vecino, Ranocchia. Chciałbym, żeby nasi sprowadzili Tonalego, wzięli Eriksena i wtedy taki Brozović I Gagliardini mogliby jako głęboka rezerwa być.
Reklama