Giulini: Radja niczym Riva
Z każdym kolejnym tygodniem rośnie grono kibiców Interu, z autorem tego newsa na czele, którzy z pewną tęsknotą spoglądają w kierunku boiskowych popisów Radji Nainggolana. Podobnych rozterek nie mają na Sardynii. Ich klub świetnie radzi sobie w ligowych rozgrywkach, a popularny Ninja jest motorem napędowym zespołu trenera Marana.
W wywiadzie dla La Gazzetta dello Sport, prezydent Cagliari Tommaso Giulini przyznał, że sprowadzenie Belga było prawdziwym strzałem w dziesiątkę:
- Nainggolan to potężny zastrzyk jakości i charakteru dla całego zespołu. Pomimo odgrywania innej roli, ma taki sam wpływ na drużynę jak Gigi Riva w swoich czasach. Radja to ikona, nawet jeśli powtórzenie dokonań klubowej legendy wydaje się niemożliwe. Zadzwoniłem do niego w lipcu, powiedziałem, że zamierzam zbudować silny zespół i spytałem, czy byłby w stanie mi pomóc. Poprosił o miesiąc na przekonanie Antonio Conte i zapewnił, że jeśli mu się nie uda, 1 sierpnia zamelduje się u swojej żony w Cagliari. Dotrzymał słowa i 4 sierpnia podpisał umowę.
Giulini w samych superlatywach wypowiedział się również na temat Nicolo Barelli:
- On był niczym moje piąte dziecko. Ciężko było podjąć decyzję o sprzedaży. Gdy go straciłem, zapragnąłem zbudować jeszcze silniejszą linię pomocy. Stąd transfery Roga, Nandeza i Nainggolana. Oczywiście pieniądze z jego transferu bardzo nam pomogły. Dziękuję mu za to, co dla nas zrobił i wszyscy fani Cagliari powinni postąpić podobnie. Powinni być również wdzięczni Interowi, który zapłacił za niego sporo pieniędzy.
Źródło: La Gazzetta dello Sport
SINDBADSZYDERCA
15 listopada 2019 | 07:54
No to super...ciesz się nim w Cagliari. My już dziękujemy.
Narara.
Reklama