TOP i FLOP w meczu ze Slavią Praga
We wczorajszym meczu ze Slavią na wyróżnienie zasłużyło wielu graczy oraz trener. Oto rubryka TOP i FLOP z tymi, którzy moim zdaniem najbardziej na to zasłużyli.
TOP
Romelu Lukaku
Najlepszy występ Belga jak do tej pory w Interze. Gdyby nie VAR, miałby na koncie 3 gole i 2 asysty. Zadowolić się jednak musi jedną bramką i dwoma asystami. Co również cieszy, ponieważ tym samym przełamał się w tych rozgrywkach z Interem. W jednej sytuacji dodatkowo trafił w poprzeczkę, co mogło jeszcze poprawić jego liczby i szybciej uspokoić mecz na korzyść Interu. Tego wieczoru był szybki, dynamiczny, nie do przepchnięcia. Oprócz tego miał sporo niekonwencjonalnych podań, które okazywały się bardzo dokładne. Takiego Lukaku chcemy oglądać w każdym spotkaniu.
Lautaro Martinez
Niezwykle cieszy każdy jego gol, czym pokazuje że wcale nie jest gorszy od Mauro Icardiego, z którego cienia mógł wyjść dopiero po odejściu swojego rodaka. Jego dwa fantastyczne gole to piłkarskie perełki. Świetne czucie gry, timming, niezawodność i znakomite zrozumienie z Lukaku. Inter może mieć problem z zatrzymaniem go w zespole, bo kolejka chętnych na niego będzie długa.
Samir Handanović
Przy rzucie karnym nie udało mu się powstrzymać rywali, ale w czasie meczu kilka razy jego interwencje były bardzo przydatne. Nie wiadomo jak potoczyłyby się losy spotkania gdyby nie Słoweniec. Przy blasku napastników jego postać mogłaby zostać nieco pominięta, ale nie przez nas.
Asysta Lukaku
To co Belg zrobił przy bramce na 3-1 to poezja. Nie można się nie zachwycać podaniem, którym obsłużył młodszego Argentyńczyka. Zaskoczeni byliśmy my, ale zaskoczeni przede wszystkim rywale, dla których piłka z nadaną kunsztownie rotacją była nieuchwytna, a dostępna dla Lautaro, który wykończył podanie w sposób godny tego podania.
FLOP
Cristiano Biraghi
Nie zagrał fatalnie, ale na tle ogólnie dobrze grającej całej drużyny nieco odstawał. Miewał trudności w obronie, w ataku mało widoczny. Po jego zejściu, wprowadzony Lazaro dał asystę Lukaku na ważną bramkę dającą prowadzenie.
Źródło: intermediolan.com
inter00
28 listopada 2019 | 15:25
Mogliśmy zachować Dalberta, Biraghi nie zbawił i nie zbawi naszej lewej flanki
paweloo7
28 listopada 2019 | 15:29
Dlaczego nie ma Vecino? Przecież to była największa pokraka całego spotkania. Dziadzia Valero siedzacy wiekszość sezonu na ławie lepiej zagrał.
SINDBADSZYDERCA
28 listopada 2019 | 15:50
Kołek Gagliardini flop z automatu.
Młody
28 listopada 2019 | 15:55
Vecino i Godin flop, Skriniar tez pare bledow
Niko
28 listopada 2019 | 16:34
Valero masa strat, Brkzo w pierwszej nie lepiej
el_loco
28 listopada 2019 | 16:56
A czy przy ostatniej bramce Lukaku rzeczywiście był spalony? Była tylko jedna i to słaba powtórka. (edycja 2019.11.28 16:56 / el_loco)
Maciej Pawul
28 listopada 2019 | 18:17
Flop? Vecino zagrał najsłabiej na spółkę z Valero, ale nikt chyba nie spodziewał się innego scenariusza. Fatalnie w defie spisywał się szczególnie ten drugi, często spóźniony, czekający na piłkę zamiast do niej ruszać, po jego błędzie Handa ratował wynik w sytuacji sam na sam. Biraghiego można tylko dołożyć jako najmniej widocznego na boisku.
Darkos
28 listopada 2019 | 19:30
Lu&La poza konkurencją w tym meczu ;)
Lucash
28 listopada 2019 | 21:22
Ja chyba inny mecz oglądałem. Valero zagrał mega spotkanie. Sporo odbiorów, świetne piłki do przodu i cały czas pod grą. To on przejął rolę Brozo w tym meczu i miał kilka kluczowych odbiorów, bez których mogło by być po meczu.
Snake
28 listopada 2019 | 21:31
Aż się dziwię, że nikt nie flopuje Candrevy, miał szczególnie jeden strzał i jedną wrzutkę w pole karne w takim stylu, że zacząłem przeklinać... ;)
maciosincho
28 listopada 2019 | 22:27
To był strzał z fałsza a nie dośrodkowanie;)
coalmeluck
29 listopada 2019 | 07:16
Dobra zmiana Lazaro, to jego pilka zainicjowala druga bramke dla nas. Borja bardzo solidnie. Problem Vecino to juz chyba nie tylko taktyka i ustawienie, zaliczyl ewidentny regres. O pseudo talencie Gagliardinim nie ma co wspominac.
Oba
29 listopada 2019 | 09:02
Valero zagrał przyzwoite zawody, ale notował głupie straty, zwłaszcza jedna omal nie zakończyła się golem, kiedy w sobie tylko wiadomy sposób Handa zatrzymał Slavianina w sytuacji 1 na 1. Gdyby nie Sloweniec to Borja byłby dzisiaj wyzywany jak swego czasu Ranocchia czy Nagatomo. Dlatego nie można mówić że zagrał mega mecz, zagrał przyzwoicie, ale miał przy tym fure szczęścia, a Handanoviciowi to powinien kupić jakiś prezent.
Snake
29 listopada 2019 | 10:57
@maciosinho aaaa, to nie zauważyłem różnicy bo wyglądał jak jego wcześniejsze milion wrzutek :D
Maciej Pawul
29 listopada 2019 | 13:50
@Lucash kiedyś zwróciłem uwagę na to u Gagliardiniego, teraz u Valero. Gra u Conte to ciągły ruch, wychodzenie do piłki, urywanie się pilnującym ciebie zawodnikom, żeby dać opcje kolegom. Obydwaj są często spóźnieni w reakcjach i na obecny skład za słabi, to widać. Dlatego nie oceniam pozytywnie występu Borki, ta jego przypadłość mogła kosztować nas ważną bramkę. Tyle ode mnie.
Reklama