Nieobecności szansą dla Agoume
Marcelo Brozović, Borja Valero i Matias Vecino będą dostępni na mecze z Romą i Barceloną. Ostatnia kontuzja Roberto Gagliardiniego jeszcze bardziej pokrzyżowała plany Antonio Conte. Trener jednak nie daje za wygraną i...
... szuka alternatyw. Ma nią być Lucien Agoume. Włoch udowodnił, że nie boi się stawiać na młodych zawodników. Zwłaszcza teraz, gdy Nerazzurri mają problemy kadrowe, szkoleniowiec nie waha się skorzystać z pomocy siedemnastolatka. Kameruńczyk od pewnego czasu trenuje z pierwszą drużyną. Conte powoływał go także na mecze z Torino i SPAL. Wszystko wskazuje na to, że niebawem możemy oglądać Agoume na boisku.
- Lucien wciąż musi pracować. Ma jakość, ale trafił do taktycznej ligi i potrzebuje treningu - skomentował Conte. - Sektor młodzieżowy Interu działa bardzo dobrze. Ode mnie zależy, czy dam komuś szansę i kto ewentualnie stanie się częścią mojego składu. Nie boję się ryzykować - dodał.
Nieobecności Stefano Sensiego, Nicolo Barelli, czy Roberto Gagliardiniego mogą przyspieszyć proces wdrażania Agoume. Pewne jest, że trener nie rzuci go na głęboką wodę bez zaufania i pewności, że gracz będzie gotowy. Debiut Kameruńczyka jest jednak kwestią czasu i może to się stać szybciej, niż zakładano.
Conte z pewnością zgłosi siedemnastolatka na mecz z Romą. Takiej możliwości nie będzie miał w spotkaniu z Barceloną, bowiem Nerazzurri wyczerpali limit zgłoszonych młodzieżowców do rozgrywek Ligi Mistrzów.
Źródło: inf. własna + inter.it
Rahi
3 grudnia 2019 | 21:45
Beton będzie betonem teraz i zawsze i na borka valero amen.
timon
3 grudnia 2019 | 21:59
Rahi to multi vandala?
inter00
3 grudnia 2019 | 22:16
Dać mu zagrać 10 min z Roma, po debiucie ciśnienie na pewno z niego zejdzie
banikowy
3 grudnia 2019 | 22:41
Liczę że wyjdzie w pierwszym składzie obok Brozo.
Reklama