Nie ma zgody dla dwóch stadionów
Dzisiejszego przedpołudnia doszło do kolejnego spotkania działaczy mediolańskich klubów z radnymi miasta. Rozmowy dotyczyły możliwości budowy zupełnie nowego obiektu w bezpośrednim sąsiedztwie obecnego stadionu. Wydaje się, że pomysł nie ma szans na realizację.
W godzinnym spotkaniu wzięli udział m.in. Alessandro Antonello, Paolo Scaroni oraz Ivan Gazidis. Miasto zdecydowanie odrzuciło możliwość postawienia kolejnego obiektu w dzielnicy San Siro. Radni zwrócili uwagę na problemy natury technicznej, logistycznej i bezpieczeństwo. Jaką decyzję podejmą teraz kluby? W grę wchodzi skorzystanie z propozycji którejś z gmin ościennych, bądź pozostanie i dalsza modernizacja Stadio Giuseppe Meazza.
Źródło: gazzetta.it
inter00
17 grudnia 2019 | 16:14
Zawsze można zbudować gdzieś dalej :/
Matt1
17 grudnia 2019 | 18:21
no dobra, a nie mozemy sami zbudować sobie stadionu gdzieś dalej i być jego wlasicielami? Niech Milan gra na San Siro, mówię to z trudem, ale wolałbym to niż wyburzenie tej legendy,
ImarhilHT
17 grudnia 2019 | 20:05
Matt
Jesteśmy zbyt biednym klubem. aby samodzielnie budować stadion
Rebelde
17 grudnia 2019 | 21:55
Oba kluby jak by chciały, to spokojnie by wybudowali własne stadiony. Ale patrząc pod kontem finansowym, a tylko pod takim patrzą właściciele obu klubów, bardziej opłacalne jest wybudowanie jednego stadionu wspólnie. A jak by byli biedni, to by wcale się za to nie brali, tylko pudrowali stare GM przez następne 100 lat.
Rahi
17 grudnia 2019 | 22:51
Nie ma zgody na brak zgody.
Darkos
18 grudnia 2019 | 08:46
Zgadzam się z Rahi'm :)
Reklama