Eriksen kuszony statusem, szczegóły oferty
5 stycznia 2020 | 21:17 Redaktor: 
boxingdivision Kategoria:Transfery1 min. czytania
Kolejne godziny, kolejne pogłoski w sprawie szczegółów propozycji Interu względem Christiana Eriksena. Jak donoszą media związane z ekipą Nerazzurrich, Duńczyk jest coraz bardziej zainteresowany przenosinami do Mediolanu. Media donoszą też o detalach oferty, która wpłynęła do Spurs od Interistów.
Dziennik Sport Mediaset uważa, że CEO Interu, Beppe Marotta, pozostaje w stałym kontakcie z agentem piłkarza, Martinem Schootsem. Zdaniem włoskich żurnalistów, 27-latek zarabiałby w stolicy Lombardii 10 milionów euro rocznie + bonusy. Do tego Eriksenowi obiecany został status gwiazdy drużyny. Sun on Sunday uważa też, że działacze Kogutów otrzymali ofertę opiewającą na 20 milionów euro transferowego fee.
Powyższe propozycje mają służyć temu, aby obie strony nie musiały czekać na ewentualne dopełnienie transferu dopiero latem.
Źródło: sempreinter.com
inter00
5 stycznia 2020 | 22:14
10 mln to i tak nie dużo jak na zawodnika takiej klasy, ciekawe tylko jakie bonusy
Casper
5 stycznia 2020 | 22:56
Wydaje mi się że ok. 12kk z bonusami to wyjdzis
2osiem
5 stycznia 2020 | 23:03
Transferowego fee? Błyskotliwy idea przyszedł Ci do head. Proszę some more takich akrobacji. Thank you from the mountain...
kandziak
5 stycznia 2020 | 23:14
Ma zarabiac tyle co Conte. Jak ktoś mówi o statusie gwiazdy to przypomina mi się ktoś kto miał już taki status i nawet dostał opaskę kapitana i jakoś to na dobre nie wyszło. Ma być twarzą Suning.
boxingdivision
5 stycznia 2020 | 23:44
"Transferowego fee? Błyskotliwy idea przyszedł Ci do head. Proszę some more takich akrobacji. Thank you from the mountain..."
Słowa "fee" używa się bardzo często w kontekście kontraktów, umów itd, i nie tylko w korpo-mowie. Tak samo jak deadline, call itp.
2osiem
6 stycznia 2020 | 00:43
Tak, używa się bardzo często, tylko zapomniałeś dodać, że w anglojęzycznych tekstach. Fee to nic innego, jak opłata. Jakie uzasadnienie masz do użycia tego w polskojęzycznym tekście? Weź jakieś przykłady podlinkuj, bo ciężko mi uwierzyć, a z ciekawości sobie poczytam, bo tak się złożyło, że lingwistyka to akurat mój kierunek. Deadline jest potocznie stosowany, bo 1) wpisuje się w naturalną tendencję do skracania: deadline - termin ostateczny/graniczny 2) upowszechnił się w ekspresowym tempie z uwagi właśnie na stosowanie w korpo-mowie. Podobnie jak news, sms etc. Ale jeżeli callujesz do swojej mother czy dżesiki to mi trochę przykro...
boxingdivision
6 stycznia 2020 | 00:48
@2osiem - fajny wywód, skończyłeś już? Czy jeszcze coś chcesz dodać? ;)
superdoktorgazeta
6 stycznia 2020 | 01:23
Nie chcę umniejszać pracy, którą wykonuje redaktor, ale zgazdam się z 2osiem, bo w poprzednich tekstach też mnie już to raziło. A co do Eriksena to zaczynam wierzyć, wyciągać jeśli się da.
boxingdivision
6 stycznia 2020 | 08:45
Szanuję Wasze zdanie, ale słowo "fee" jest w dzisiejszych czasach naturalne przy wszelkiego rodzaju rozmowach biznesowych.
yencro
6 stycznia 2020 | 10:53
Dla mnie prostego człowieka z nad morza, słowo fee jest całkowicie w tekscie nie potrzebne, Szanuje prace redaktora. Jednak można użyć kilku polskich zamienników. Np:
opłaty transferowej
odstępnego
Uważam ze wciąganie tego słowa na sile do tekstu całkowicie nie pasuje i tak jak innych mnie również kuje w oczy
INTER_moje_zycie
6 stycznia 2020 | 11:14
"fee" jak i "charge" na wyspach brzmią tak samo tzn opłata
mikhael7
6 stycznia 2020 | 11:27
Status gwiazdy ma być tylko obiecany, czy będzie miał to zapisane w kontrakcie? ;)
coalmeluck
6 stycznia 2020 | 12:50
'status gwiazdy'? co to ma byc' assistant to the regional manager'?
boxingdivision
6 stycznia 2020 | 14:32
@coalmeluck - dokładnie tak, o to chodziło! :)
Reklama