Nainggolan: Kibicuję moim kolegom
Po wtorkowym meczu z dziennikarzami rozmawiał Radja Nainggolan. Piłkarz Cagliari w dużej części mówił o Interze, relacjach z kolegami i szansach Interu na mistrzostwo.
- Ostatnio mamy trudności z bramkostrzelnością. Jeśli gramy taki mecz, to trudno wyjść z podniesioną głową. Jesteśmy dorosłymi facetami i musimy spojrzeć prawdzie w oczy. Musimy się tak doskonalić, jak to możliwe.
- Jestem na rocznym wypożyczeniu i nie mogę zdecydować się na powrót jutro. Zobaczymy jak to się potoczy. Obecnie skupiam się na Cagliari, ale cieszę się z tego, co robi Inter. Sympatia kibiców jest dla mnie czymś miłym i oznacza, że zostawiłem po sobie coś dobrego.
- Jestem przekonany o moich zaletach. Mogłem tutaj zostać, ale klub zdecydował inaczej, a ja to zaakceptowałem. Jestem mężczyzną i jak mnie nie chcą, to nie płaczę.
- Nigdy nie miałem problemów z Conte. Zawsze mówił mi wszystko prosto w twarz, a jak mówiłem, co myślę. Doceniam taką szczerość.
- Zostawiłem w Interze wielu przyjaciół. Ze wszystkimi dobrze żyłem. Pod koniec meczu żartowaliśmy, bo powiedziałem, że Samir ma się dobrze, a w przeciwnym razie stałby się moją ulubioną ofiarą (śmiech). Zawsze dogadywałem się ze wszystkimi. Nigdy nie miałem problemów w szatni.
- Zawsze kibicuję moim kolegom z drużyny. Jeśli Inter wygra Scudetto, to Juve nie wygra, więc byłbym szczęśliwy.
Źródło: fcinternews.it
inter00
15 stycznia 2020 | 10:41
Co jak co, ale uważam że pomimo jego stylu życia, nie robiłby takich problemów w szatni jakie robiły Icardi jakby został
Sebastian Miakinik
15 stycznia 2020 | 11:55
Swojak
wróbel1908
15 stycznia 2020 | 12:24
Myślę w tym momencie że to bardziej on żałuję niż Inter że go nie ma w Mediolanie
SINDBADSZYDERCA
15 stycznia 2020 | 13:27
#NotForEveryOne.
KawaOpole
15 stycznia 2020 | 15:13
SINDBADSZYDERCA - NotForEveryOne
Reklama