Wywiad z Morattim

7 lipca 2007 | 13:39 Redaktor: Rizzo Kategoria:Wywiady4 min. czytania

Massimo Moratti udzielił w poniedzialek wieczorem wywiadu telewizji Inter Channel. Oto jego treść:

Moratti, pierwszy raz w tym sezonie odwiedzasz „Angelo Moratti Centre”.

Tak, nie byłem w Bahrajnie, więc chciałem tu dzisiaj przyjechać zobaczyć się z drużyną i życzyć wszystkim szczęśliwego Nowego Roku. Chciałem też zobaczyć jak ogólnie sprawy stoją. Fajnie było móc przyjechać tutaj, do Appiano.

W Bahrajnie drużyna pokazała prawdziwie profesjonalną i poważną postawę. Zgadzasz się?


Tak, to jest dobry znak. Można powiedzieć, że równie profesjonalną postawę prezentowaliśmy w poprzednich sezonach, tylko w tym sezonie jest to lepiej widoczne. Żeby być szczerym muszę przyznać, że zwycięstwa nam pomagają. Wygrywanie pomaga robić wszystko z większą wiarą, poczuciem bycia silnym i bardziej zintegrowanym, widzieć efekty swojej pracy.

Porozmawiajmy o okresie transferowym. Mancini zapytany w dzisiejszym wywiadzie o skomentowanie problemów Cassano i Szewczenki powiedział, że chętnie widziałby ich obu w swojej drużynie.

Muszę powiedzieć, że te wszystkie plotki, o których czytam, to tylko wytwory wyobraźni niektórych dziennikarzy. (śmiech) Rozumiem, że są takie momenty w piłce, kiedy nic się nie dzieje, ale np. teraz wszyscy piszą o Messim, że jest marzeniem każdego, a Moratti oszalał na jego punkcie. Prawda jest taka, że rozmawiałem z nim dwa lata temu, przed jego debiutem w młodzieżówce Argentyny. Od tamtej pory nie miałem z nim kompletnie żadnego kontaktu. Messi będzie kontynuował swoją karierę w Barcelonie, a Inter nie prowadzi z nim żadnych rozmów.

Ale wracając do plotek, Messi powiedział, że jest dumny, że Inter wypowiadał się o nim tak ciepło.


Czytałem to i cieszę się, że tak powiedział. To prawda, że go podziwiam i uważam za wybitnego piłkarza, ale taką samą prawdą jest, że go w tym momencie nie potrzebujemy. Posiadamy kadrę, która nie potrzebuje wzmocnień. Dopóki Messi nie jest do wzięcia za darmo myślę, że lepiej będzie, jak nie będziemy zaprzątać sobie nim głowy.

A co z Buffonem? Pojawiły się także plotki łączące go z Interem.

Tak. To takie same dziennikarskie pogłoski. Inter ma to szczęście posiadania dwóch bardzo solidnych bramkarzy. Bardzo polegamy na Julio Cesarze. On ma wielki potencjał i pokazał, że jest znakomitym bramkarzem z wielką charyzmą, którą wpływa na całą drużynę. Więc z całym szacunkiem dla Buffona, nie potrzebujemy teraz bramkarza i nie jesteśmy zainteresowani jego kupnem. Tak jak powiedziałem, mamy Julio Cesara i mogę go zapewnić, że cieszymy się, że jest wśród nas i polegamy na nim.

Twój komentarz w sprawie Luisa Figo?

Niczego nie ukrył. Wyjaśnił mi tę sprawę dużo wcześniej. Zachował się bardzo fair, rozmawialiśmy, gdy byłem w Nowym Jorku i zrobił dokładnie to, co mi wtedy powiedział, a powiedział, że nie ma możliwości, aby opuścił Inter w przerwie zimowej. Jego kontrakt kończy się w czerwcu, nie wiedział, czy wyjedzie do Ameryki, czy do Arabii, wybrał Arabię. Powiedziałem mu, że gdyby zmienił zdanie, to mam dla niego gotowy nowy kontrakt.

Inter zagra jutro z Empoli z Pucharze Włoch, a później z Torino na wyjeździe w ostatnim meczu rundy.

Mecz rozegrany z Bahrajnem był ważny w kontekście psychologicznym. Myślę, że mecz z Empoli jest niezwykle ważny, bo gramy w Pucharze, a nie w lidze, ten mecz pomoże nam ocenić poziem napięcia w trakcie meczu. Musimy kontynuować taką grę jak wcześniej, z tą samą siłą i mentalnością, a co będzie, to będzie. Ale myślę, że ważne jest, abyśmy grali dobrze w tym roku.

Roberto Manicni nauczył drużynę odpowiednio szafować siłami w różnych rozgrywkach. W Interze musisz być trenerem, psychologiem i człowiekiem...

Tak jest w każdej wielkiej drużynie. Nie można sobie wybrać rozgrywek, w których chce się odnieść sukces. Musisz próbować wygrać wszystko. Poza tym, myślę że jesteśmy w stanie osiągnąć w tym sezonie bardzo dużo.

Klub przeznacza znaczne środki na różne inicjatywy, imprezy, jak Inter Brand, czy Inter Campus. Czego oczekujesz po tego typu inicjatywach?

Większego ożywienia, świeżości. Zbliżamy się do naszego stulecia i przygotowujemy się do tego. Chcemy się pokazać, przypomnieć się nie tylko we Włoszech, czy w Europie, ale na całym świecie, próbkę tego pokazaliśmy w Bahrajnie. Chcemy szerzyć na świecie wizerunek Interu. Chcemy sprawiać radośc ludziom na całym świecie, dzieciom, to mi samemu sprawia wielką przyjemność. I wcale nie chcemy się znaleźć na pierwszych stronach gazet z tymi projektami, chcemy wyjść prosto, bezpośrednio do ludzi.

Źródło: inter.it

Polecane newsy

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich