Nainggolan: Wtedy już powinna być czerwona kartka
Radja Nainggolan bardzo negatywnie ocenił grę i bramkę zdobytą przez Lautaro Martineza. Choć to dość zaskakujące, w rozmowie z prasą miał zastrzeżenia do pracy arbitra w meczu z Interem, a wręcz uznał, że sędzia szkodził ekipie Cagliari.
- Myślę, że graliśmy dobrze od samego początku, przyjechaliśmy tutaj, aby zagrać z charakterem i wymieniać piłkę. Być może niektóre incydenty były gwizdane przeciwko nam, a nic przeciwko Interowi, ale to jest piłka nożna, pewne sytuacje należy obejrzeć ponownie.
- Nie chodzi tylko o bramkę z popchnięciem, wtedy już powinna być czerwona kartka. Nie chcemy zobaczyć złamanej nogi, zanim ktoś zostanie odesłany.
- Mam wiele szacunku dla fanów Interu i moich byłych kolegów z drużyny, ale będąc tutaj czułem, że byłem traktowany jak mierny zawodnik.
- Życzę im wszystkiego najlepszego na przyszłość. Z jednej strony jestem szczęśliwy, z drugiej nie. Czy ktoś wie, co przyniesie moja przyszłość? Na pewno nie. Koncentruję się na grze, walczę z kolegami z drużyny i celujemy w coś ważnego.
Źródło: sempreinter.com
wróbel1908
26 stycznia 2020 | 17:28
Żenada żeby po takim meczu mówić że sędzia nam pomagał.
Darkos
26 stycznia 2020 | 17:43
No chyba sobie kpi człowiek...
kandziak
26 stycznia 2020 | 17:53
Kpi czy nie Bramkę strzelił wraca do Cagliari dumny i zadowolony z siebie :-D
Nerazzurri14
26 stycznia 2020 | 19:05
Chyba musiał browara walnąć po meczu
inter00
26 stycznia 2020 | 19:33
Radja już na bani po bramce chyba XD
JulioCruz
26 stycznia 2020 | 21:26
pijany
Reklama