Vecino wraca do łask
Wygląda na to, że Matias Vecino, przynajmniej chwilowo, powróci do kadry pierwszego zespołu. Urugwajczyk ma wziąć udział w jutrzejszej rywalizacji z Fiorentiną.
Pomocnik przez dłuższy czas znajdował się poza grą, co miało być spowodowane negocjacjami w sprawie jego sprzedaży. Prasa spekulowała przede wszystkim o zainteresowaniu angielskiego Evertonu. Na ten moment, wydaje się jednak, że temat potencjalnego transferu upadł i Antonio Conte zamierza ponownie stawiać na Vecino. Gianluca di Marzio poinformował, że 28-latek przynajmniej lata pozostanie piłkarzem Nerazzurrich.
Źródło: gianluca di marzio
Lambert
28 stycznia 2020 | 15:06
Upadł bo nie ma czasu na sprowadzenie zastępcy.
inter00
28 stycznia 2020 | 15:23
I bardzo dobrze. W lato za Vecino można się pokusić o gracza klasy premium jak Eriksen. A tak może i strzeli znowu jakąś bramkę w doliczonym czasie gry czy coś :D
domi
28 stycznia 2020 | 15:39
Potrzebujemy gracza na gola w doliczonym czasie na mistrzostwo Włoch ;)
Darkos
28 stycznia 2020 | 18:21
jak się znajdzie następca to można pożegnać. ale nie wrzucać jakiś Kućków za niego na szybko, bo to się mija z celem
Oba
28 stycznia 2020 | 19:50
Wymiana go na kogoś kto da więcej drużynie to w tym momencie operacja trudna do przeprowadzenia więc raczej zostanie. I dobrze bo Kucka w jego miejsce to jakaś kpina
Hagaen
28 stycznia 2020 | 21:02
Teraz tak jak piszecie, lepiej, żeby został, bo na teraz ciężko o jakościowego piłkarza, ale w lecie weg!
maestro84
29 stycznia 2020 | 14:07
No i dobrze, zgadzam się z powyższymi. Wolę Vecino, któremu od czasu do czasu wyjdzie coś ponadprzeciętnego, niż jakieś Kućki czy inne Kessie.
Reklama