Mourinho: Eriksen nie miał już motywacji
Były szkoleniowiec Nerazzurrich opowiedział o swojej współpracy z Chritianem Eriksenem. Jose Mourinho bronił postawy piłkarza jako zawodowca, ale oskarżył jednocześnie o brak motywacji podczas wspólnej przygody w Tottenhamie.
- Nie powiedzieliśmy tego z powodu moralnej umowy z Christianem, ale od pierwszego dnia, kiedy przybyłem (w listopadzie - dop. red.), powiedział mi, że nie zamierza podpisać umowy.
- Tak więc to ja i pan Levy musieliśmy radzić sobie z sytuacją, dla mnie to oznaczało posiadanie gracza bez motywacji, ale nadal z dużym poczuciem profesjonalizmu i szacunku dla klubu. Panu Levy'emu, po stronie biznesowej, trafiła się świetna okazja na sześć miesięcy przed końcem umowy.
- Próbowałem go przekonać przez Toby'ego (Alderweireld - dop. red.), kiedy Toby powiedział mi, że ma wątpliwości. Christian wyjaśnił, że decyzja została podjęta i nie ma o niczym mowy.
- Od tego momentu po prostu próbowałem zbudować zespół bez niego. Z tego powodu nie zagrałem nim wiele, wiele razy. Jednocześnie miałem Christiana z pewnymi ograniczeniami, zawsze zawodnik w takiej sytuacji ma pewne słabości, pomimo to będzie próbował do ostatniego dnia pomóc drużynie.
- Christian był dobrym facetem w szatni, ale z ograniczeniami kogoś, kto chce odejść. W niektórych meczach można było poczuć, że to nie był Christian.
- Cieszyliśmy się, że mamy go tutaj do końca. Christian zawsze dawał nam trochę swojego talentu. Ale potem chodziło o przyszłość zespołu. Aby ją budować potrzeba było ruchów, które wykonał pan Levy.
Źródło: theworldgame.sbs.com.au
scrollo7
1 lutego 2020 | 11:25
wypalony trener szuka alibi
SINDBADSZYDERCA
1 lutego 2020 | 11:36
@up...wypalony komentator chrzani kocopoły
boxingdivision
1 lutego 2020 | 11:39
Oczywiście, że Mou ma rację. Jakby dobry nie był piłkarz, czy nawet pracownik - już poza futbolem - o tyle jak wypali się w danym miejscu pracy, gra na 30% umiejętności.
inter00
1 lutego 2020 | 11:42
Każdy gracz moze się wypalić, byle u nas odzyskał formę najszybciej jak to możliwe
darren
1 lutego 2020 | 13:26
Oczywiście, że ma rację. Przykładu nie trzeba daleko szukać - Ivan Perisić w Interze.
Pader88
1 lutego 2020 | 14:12
Dobrze wszyscy to wiemy po co się coś tam prujesz znowu wraku do Pana Eriksena ?
wróbel1908
1 lutego 2020 | 14:51
Troszkę szacunku do Mou.
Maciej Pawul
1 lutego 2020 | 19:27
Ja tam Mou szanuję. I życzę powodzenia. (edycja 2020.02.01 19:28 / Maciej Pawul)
superofca
1 lutego 2020 | 21:34
Przecież on się nie pruje do Eriksena tylko wyjaśnia sytuację, żeby nie posądzano go o skreślenie piłkarza tej klasy. Na każdym kroku podkreśla jak profesjonalnie się zachowywał, nie tak jak wiele gwiazdek co to na treningu się opieprzają, żeby odejść.
Hagaen
2 lutego 2020 | 00:56
@superofca - dziękuję Ci serdecznie, że wyjaśniłeś niektórym o co w słowach Mou chodziło, niektórzy zdaje się, albo czytają same tytuły newsów, albo nie potrafią czytać ze zrozumieniem. Ale mnie to wkurwia :)
Reklama