Rodzina Interisty potrzebuje naszej pomocy!

W Polsce jest duża rzesza kibiców Interu. Część z nas spotyka się w pubach, by obejrzeć mecz Nerazzurrich, część organizuje wspólne wyjazdy, a jeszcze inni mogą pochwalić się wzajemną przyjaźnią. Klub z Mediolanu łączy ludzi i wierzymy, że nie tylko w miłych momentach, ale również w tragicznych.

Wczoraj dotarła do nas informacja, że jeden z naszych braci po szalu znalazł się w trudnej sytuacji życiowej. Jego tata padł ofiarą nowotworu. Od dłuższego czasu dzielnie z nim walczy. Ma za sobą różne zabiegi i terapie. Niestety ta rywalizacja wciąż trwa i wymaga coraz więcej nakładów finansowych.

Na ten moment Panu Andrzejowi pomaga kosztowna terapia immunologiczna, którą może realizować w Medicolonia, w Kolonii (Niemcy). Ten sposób leczenia przynosi efekty, ale jest także drogą kuracją. Rodzina przeznaczyła na leczenie wszystkie oszczędności. To jednak wciąż za mało. Dlatego zwrócili się z prośbą o wsparcie. Na stronie jednej z fundacji utworzono zbiórkę pieniędzy. Tata Interisty potrzebuje ponad 300 tysięcy złotych. Taka jest wartość jego życia.

W imieniu Marcina, pana Andrzeja i całej rodziny, prosimy wszystkich ludzi dobrego serca, wszystkich Interistów o pomoc. Dziś wielu z nas usiądzie przed telewizorem, by obejrzeć mecz Udinese - Inter. Zamiast piwa, czy przekąsek, warto choć te 3 zł przelać Panu Andrzejowi. Każda złotówka w tym przypadku ma ogromne znaczenie. My spokojnie oglądamy Serie A, a on walczy o życie. Nie bądźmy obojętni!

Forza Inter! Forza Andrzej!

Więcej informacji i link do zbiórki znajdziecie TUTAJ.

Źródło: inf. własna