Wywiad z Mancinim
Roberto Mancini udzielił wczoraj przedmeczowego wywiadu, odpowiadając na wiele pytań, m.in. na temat swojego kontraktu, meczu z Udinese, z Valencią, czy na temat swoich kontaktów z mediami. Oto co powiedział:
Będziesz starał się wygrać minimalnym nakładem sił w dwóch nadchodzących meczach ligowych, przed starciem z Valencią w Lidze Mistrzów?
Nie da się szafować siłami w ważnym meczu o mistrzostwo. Zawsze musimy dawać z siebie wszystko, kontuzja może się przytrafić zawsze, nawet na treningu. Miejmy nadzieję, że kontuzje będą nas teraz omijały, bo mamy ich już wystarczająco dużo. Jutro gramy z Udinese i będziemy musieli dać z siebie wszystko, aby wygrać.
Będziesz chciał dać odpocząć niektórym zawodnikom z nadchodzących meczach z Udinese i Livorno, w kontekście nadchodzącego meczu w LM, np. Dacourtowi?
Nie wiem. Zobaczymy jutro. Olivier ma się dobrze, wykonał dzisiaj wszystkie ćwiczenia na treningu. Jutro zobaczymy, jak będzie z nim wszystko w porządku, to zagra. Będziemy starali się dać odpocząć w nadchodzących 10 dniach najbardziej eksploatowanym ostatnio zawodnikom. Ale w meczu może zdarzyć się wszystko.
Jeśli Dacourt nie będzie mógł grać, to czy Burdisso byłby w stanie zapełnić lukę po nim z pomocy?
To byłoby jakieś rozwiązanie, to nasz jedyny obrońca, który mógłby sobie poradzić w pomocy. Próbowaliśmy takiego rozwiązania na treningach i to się sprawdziło, w awaryjnej sytuacji można tak zrobić. Wszystko wyjaśni się jutro.
Będziesz eksperymentował z ustawieniem w meczu z Udinese pod kątem meczu z Valencią?
To będą dwa zupełnie inne spotkania. To chyba nie jest najlepszy moment na eksperymenty, mamy swoje sprawdzone ustawienia i będziemy z nich nadal korzystać. W przypadku kontuzji poszczególnych zawodników, musimy ich zastępować innymi w tej samej roli, będziemy starali się grać jak najlepiej tymi zawodnikami, których będziemy mieli do dyspozycji.
Czy Adriano zagra jutro od początku? Ibrahimovic nie potrzebuje odpoczynku?
Zadecydujemy jutro rano. Myślę, że Ibra usiądzie na ławce jutro albo w meczu z Livorno. Musimy zaczekać z decyzjami do jutra, bo ci, którzy grali w niedzielę, mieli dzisiaj tylko lekki trening.
Jak się miewał Adriano przez ostatnie dwa dni?
Ma się coraz lepiej. Był zdenerwowany tym co się stało w zeszłym tygodniu? Nie, to już jest przeszłość. Najważniejsze, że ma się coraz lepiej.
A co z Dejanem Stankoviciem?
Dzisiaj odpoczywał. Potrzebował tego i jutro nie zagra. Ale wszystko z nim w porządku.
Układa Ci się już w głowie kadra na Valencię?
Nie będzie wielkich zmian w 18-stce, w porównaniu do jutrzejszego spotkania. Ale nie myślimy jeszcze o meczu z Valencią. To nie byłoby dobre. Musimy myśleć, jak wygrać dwa nadchodzące mecze z Udinese i Livorno. Później możemy skoncentrować się na Lidze Mistrzów.
Sprawa Twojego kontraktu wydaje się być już rozstrzygnięta.
Nie wiem kto to napisał. Kiedy dojdziemy do porozumienia, klub wyda oświadczenie w tej sprawie. Ciągle to powtarzam, nie ma żadnych problemów. Ale nie wszystko zostało jeszcze ustalone. Mamy teraz inne sprawy na głowie.
Czy przedłużenie Twojego kontraktu będzie pozytywnym znakiem dla drużyny przed wyjazdem do Hiszpanii?
Pozytywnym znakiem dla drużyny będzie, jak wygra mecze z Udinese, Livorno i Valencią. Inne sprawy nigdy nie były i nie są problemem.
Ale spotkałeś się z Morattim w zeszłym tygodniu?
Widzieliśmy się, ale często się widujemy. Widzieliśmy się także w niedzielę w Cesenie. To normalne, że trener i prezydent się spotykają i omawiają plany.
Więc nie powinniśmy się spodziewać Twojego podpisu na kontrakcie w najbliższych dniach?
Nie wiem. Kiedy to się stanie, zostanie to ogłoszone. Kiedy mówiłem, że nie ma żadnego problemu, mówiłem prawdę. Ale wielu ludzi mówi, że kłamię i że odejdę z klubu.
Zarówno Ty, jak i Moratti, zareagowaliście w podobny sposób na głosy, że to Scudetto będzie mniej prestiżowe. Co Cię konkretnie zdenerwowało? Takie opinie wygłaszane przez działaczy, czy trenerów?
Nie wydaje mi się, żeby jakikolwiek trener powiedział, że te mistrzostwa są łatwe, bo każdy dobrze wie, że są bardzo ciężkie. Mówiłem do tych ludzi, którzy twierdzą, że to co robi Inter jest łatwe. Ale to nie jest wielki problem, bo się ciągnie od przedsezonowych treningów.
Wczoraj, w Inter Channel, powiedziałeś, że media próbują wyprowadzić Cię z równowagi od początku sezonu
Nie pierwszy raz to powiedziałem. Media powiedziały wiele rzeczy na mój temat od początku sezonu, ale i tak nic nie można na to poradzić. Myślę, że można krytykować drużynę, ale trzeba to robić konstruktywnie i znając wszystkie fakty. A nie w taki sposób, jak media to robią. To nie fair? Jest wiele rzeczy nie fair w życiu.
Źródło: inter.it
Reklama