TOP i FLOP w meczu z Milanem

Emocje jeszcze są w nas po wczorajszym spektaklu na Giuseppe Meazza. Był to mecz o dwóch twarzach Interu. Jeśli przyszłoby wybierać najlepszych i najgorszych graczy tego meczu po pierwszej połowie, nie byłoby problemu z wyborem gracza do topu bo nie załapałby się nikt, zaś do flop konkurencja byłaby spora...

Na szczęście druga połowa to był zupełnie inny Inter, strzelający Milanowi 4 gole. Zobaczmy, kto zasłużył na największe oklaski za to spotkanie.

TOP

Antonio Conte
Nie wiemy co trener powiedział piłkarzom w przerwie i co postanowił zmienić, ale Inter wyszedł na drugą połowę z zupełnie innym nastawieniem. Cokolwiek to było, czapki z głów przed Conte i zespołem, że przegrywając 0:2 w takim meczu, dostając drugą bramkę "do szatni" nie załamali się i postanowili powalczyć o korzystny rezultat.

Stefan De Vrij
On chyba jako jedyny nie miał czego się wstydzić po pierwszej połowie. Być może nieco lepiej mógł się zachować przy golu Rebicia, jednak w innych sytuacjach uratował Inter trzykrotnie. Jego bardzo dobry występ zwieńczył wspaniały gol na 3:2. Dobrze, że jesteś z nami Stefan.

Marcelo Brozović
Wczoraj z opaską kapitana, wywiązał się ze swojej roli w sposób znakomity. Swoim świetnym golem dał impuls do walki o remis, a następnie zwycięstwo. Bez niego wczoraj by się to nie udało.

Romelu Lukaku
Dusza tego zespołu. Widoczny, aktywny, wspomagający kolegów. Nawet kiedy nie strzela, potrafi być przydatny i pomocny. Wczoraj znów trafił do siatki, wykorzystując swój spryt i warunki fizyczne. Gol pozbawiający Milan resztek złudzeń, po którym kontynuowanie meczu nie miało już najmniejszego sensu.

Matias Vecino
Gość od strzelania ważnych bramek. Jak on to robi? Nie wiem, ale dobrze że wczoraj znów o sobie przypomniał. Pokazał, że było warto go zostawić.

Chciałbym wyróżnić jeszcze kilku graczy:

Sanchez - za asystę przy golu Vecino
Eriksen - za klasę i spokój jaki wprowadzał, za rzut wolny jakiego dawno nie widzieliśmy w wykonaniu Interu..o włos od bramki kolejki
Barella - za waleczność
Moses- za asystę przy golu Lukaku
Young - za kolejny niezły występ

FLOP

Daniele Padelli
Jest go zwyczajnie szkoda. Facet przez ponad 3 lata nie zagrał meczu w Serie A i nagle wobec kontuzji Samira, zmuszony jest wejść do bramki. To był jego drugi mecz w tym sezonie i widać było brak rytmu meczowego. Trening, nawet najlepszy, nie zastąpi adrenaliny jaka jest w meczu. Popełniał kosztowne błędy i niestety był najsłabszym naszym ogniwem. Mimo słabej 1. połowy nie załamał się i w drugiej było już nieco lepiej.

Milan Skriniar
Pierwsza połowa jest obrazem tego jak wygląda ten sezon w jego wykonaniu. W drugiej było już nieco lepiej, ale i tak nie jest to Milan Skriniar, którego pamiętamy z poprzedniego sezonu.

Źródło: intermediolan.com