Eriksen i Young zachwyceni derbami
Wczorajszy mecz ponownie okazał się prawdziwym świętem futbolu i doskonałą reklamą dla całej włoskiej Serie A. Na wysokości zadania stanęli też kibice obu drużyn, którzy stworzyli niesamowite widowisko na trybunach. Atmosfera Derby della Madonnina udzieliła się Christianowi Eriksenowi. W pomeczowej rozmowie z La Gazzetta dello Sport, Duńczyk wprost nie mógł nachwalić się klimatu derbowej rywalizacji.
- To było wspaniałe doświadczenie. Pierwsza połowa była słaba, lecz wygrana w takich okolicznościach smakuje wyjątkowo. Mogłem opuścić stadion z wielkim uśmiechem wymalowanym na twarzy. Fani przygotowali olbrzymią oprawę, która zajęła całą trybunę. W Premier League nie ma takiej atmosfery, częściowo z powodu obowiązujących zakazów dla kibiców. Tutaj naprawdę czujesz wsparcie fanów, już od momentu wyjścia z autokaru. Uderzają w autobus, a ty czujesz ich pasję i zaczynasz rozumieć, jak ważny jest ten mecz.
- Poprzeczka? Na początku pomyślałem o standardowym wykonaniu stałego fragmentu, lecz zobaczyłem, że defensywa Milanu ustawiona jest bardzo głęboko i nie będziemy mieli większych szans. Spojrzałem na Marcelo Brozovicia, który kazał mi uderzać, więc spróbowałem. Trafiłem naprawdę dobrze, lecz niewystarczająco, ponieważ nie padł z tego gol. Biorąc pod uwagę końcowy rezultat, ta poprzeczka nie okazała się koszmarem i dała mi nieco satysfakcji. Gdybym trafił, byłaby to czysta ekstaza. Prawdziwa wisienka na przepysznym torcie.
- Naprawdę czuję, że fani cieszą się, że tutaj jestem. To mnie nakręca, motywuje i pomaga w szybszej aklimatyzacji. Jak dotąd, wszystko przebiega bardzo dobrze.
Eriksenowi wtórował również Ashley Young, dla którego rozmawiał z reporterem talkSPORT:
- Niesamowite uczucie. Zresztą widziałeś naszą radość po meczu, który udowodnił siłę tego zespołu. Schodzić do szatni przy wyniku 0:2, a następnie wrócić i wygrać, to pokazuje nasz charakter. To było niewiarygodne doświadczenie. To zdecydowanie jeden z najbardziej pamiętnych momentów w mojej karierze. Przybyłem tutaj, aby grać i wygrywać, a kiedy wygrywasz derby Mediolanu w takich okolicznościach, to naprawdę trudno o coś lepszego.
- Pragnąłem nowego wyzwania po Manchesterze United, teraz go doświadczam i uwielbiam każdą minutę tutaj. Wczorajsze doświadczenie było niesamowite i naprawdę cieszę się, że zgarnęliśmy komplet punktów.
Źródło: La Gazzetta dello Sport / talkSPORT
castillo20
10 lutego 2020 | 15:30
Atmosfera wczoraj była niesamowita, kibice się spisali.
inter00
10 lutego 2020 | 16:54
Atmosfera na większości naszych mecz jest rewelacyjna; oglądając PL widać i czuć różnice
Morfo
10 lutego 2020 | 20:28
Ten Ashley dla mnie jest top tranfserem w zimowym okienku, gość niesamowicie wniósł sporo jakości do drużyny.
Hagaen
10 lutego 2020 | 21:10
To prawda, Young już kolejne dobre zawody, bardzo mi się jego gra podoba. Serio, nie wskazałbym go, gdyby ktokolwiek poprosiłby mnie o propozycję na lewe wahadło. Styczeń jak się okazuje może być tak samo dobrym czasem do budowania drużyny, cieszę się bardzo, że nasi ściągnęli jego, Mosesa i Eriksena, wspaniałe okno.
Matt1
10 lutego 2020 | 22:49
Całkowicie się z wami zgadzam :) z przyjemnością ogląda się tych zawodnikow
Reklama