Kumbulla i Chong coraz bliżej
Corriere dello Sport podaje kolejne informacje w sprawie transferów Tahita Chonga oraz Marasha Kumbulli. Zdaniem rzymskiej gazety, Inter jest na prowadzeniu w wyścigu o podpis obydwu piłkarzy, ale musi spoglądać na konkurencję.
Włoskie media twierdzą, że Manchester United nie odda tak łatwo swojego piłkarza. Angielski klub jest gotowy zaproponować Chongowi nowy kontrakt, a na samego piłkarza chcą zarzucić sidła dodatkowo Juventus i Barcelona. Mimo tego, zarząd Interu jest spokojny o powodzenie transakcji i młody Holender w lipcu ma zostać piłkarzem Interu. Sytuacja z Marashem Kumbullą jest bardzo podobna. O albańskiego obrońcę stara się także Napoli, jednak media podają, że u Nerazzurrich panuje duży optymizm i są niemal pewni, że uda im się zakontraktować tego utalentowanego piłkarza.
Źródło: Fcinter1908.it
inter00
12 lutego 2020 | 16:55
Przyjdzie Kumbula i Rano może śmiało iść w odstawkę. W podstawowym Godin, Skriniar, de Vrij i jako rezerwowi Bastoni i Albańczyk. Piękna defensywa
krychu339
12 lutego 2020 | 17:41
Jak dla mnie, to Godin może z ławki powalczyć z Bastonim o pierwszą 11. Pokładam w młodym Włochu duże nadzieje bo talent ma niezaprzeczalny.
Rebelde
12 lutego 2020 | 17:57
Godin odejdzie po sezonie, widać że Conte nie jest do końca z niego zadowolony. W jego miejsce wejdzie Kumbulla. Rano zostaje, bo potrzeba wychowanków zgłosić do LM. A do tego on jest idealnym rezerwowym, nie marudzi a jak już wejdzie od święta to gra solidnie.
kacperosik2
12 lutego 2020 | 18:31
Nie zapominajcie o DD
HeyaMakumba
12 lutego 2020 | 20:03
Andrea Ranocchia nie jest naszym wychowankiem.
Hagaen
13 lutego 2020 | 12:57
Bardzo bym chciał obu, lubię takich dobrze rokujących grajków, jeszcze sporo lat przed nimi - w zasadzie mogą wyrosnąć na ultra gwiazdy. Ranocchia się wydaje dobrym duchem zespołu, zazwyczaj uśmiechnięty, żartujący - bardzo chciałem, żeby odszedł bo to dla mnie jeden z ostatnich symboli najgorszego Interu, ale może warto go zachować do końca. Ciekawi mnie, jak mentalnie Godin - czy jest szansa, żeby wszedł jeszcze na profesorski poziom, bo gdyby tak, to trzeba go mimo wszystko trzymać, choć boję się, że będzie powtórka z Vidić'a. Skriniar jeszcze na swój poziom nie wrócił, ale w jego przypadku jestem spokojny - miewa błędy, ale warto zauważyć, że robi też niesamowitą robotę, choć przyzwyczaił do niemal nieomylności. Bastoni - super się rozwija, Kumbulla mógłby razem z nim u nas i mielibyśmy obstawiony środek na prawdę super, no bo De Vrij jest sztosem samym w sobie.
Reklama