Bez zagrożenia odwołania meczu (akt.)
Włoskie media biją na alarm i informują o kolejnych przypadkach zarażenia koronawirusem w Italii. Władze ligi uspokajają jednak kibiców i zapewniają, że mecze 25. kolejki odbędą się zgodnie z planem.
Dotychczas poinformowano o 22 przypadkach zakażenia wirusem, a zdecydowana większość wystąpiła w regionie Lombardii. 78-latek z Padwy zmarł, zaś 38-letni mężczyzna z Codogno znajduje się w ciężkim stanie. Pozostałe osoby są hospitalizowane.
W wielu gminach zapadły decyzje o zawieszeniu rozgrywek piłki amatorskiej, lecz dotychczas nie było sygnałów sugerujących odwołanie meczów najwyższej klasy rozgrywkowej. Władze Serie A pozostają jednak w stałym kontakcie z Ministerstwem Zdrowia i zapewniają, że są przygotowane na natychmiastowe wprowadzenie planu awaryjnego, gdy tylko zajdzie taka potrzeba.
Aktualizacja:
Liczba osób zarażonych koronawirusem w Italii cały czas się zwiększa. Ostatnie raporty mówią o 2 ofiarach śmiertelnych i już ponad 60 osobach zainfekowanych. Pierwszy przypadek został potwierdzony również w Mediolanie. Lokalne władze cały czas utrzymują jednak, że sytuacja pozostaje pod kontrolą, lecz nakłaniają mieszkańców do ograniczenia spotkań towarzyskich i masowych imprez. Burmistrz Giuseppe Sala podkreślił, że nie ma jednak mowy o zamknięciu miasta, które będzie funkcjonować normalnie.
Na chwilę obecną wydaje się, że mecz Interu z Sampdorią dojdzie do skutku w planowanym terminie. O wszelkich zmianach postaramy się informować na bieżąco.
Źródło: gazzetta.it
maestro84
22 lutego 2020 | 11:11
zdaje się, że jednak tygodniowy szlaban. A to oznacza zarówno mecz z Sampą jak i rewanż LE. (edycja 2020.02.22 11:12 / maestro84)
Nerazzurri14
23 lutego 2020 | 00:01
A jednak..
Reklama