Nowe umowy: Sensi i Bastoni
Według włoskich źródeł dwóch graczy Interu może liczyć na miejsce w zespole i związane z tym nowe umowy. Sytuacja obu zawodników różni się jednak diametralnie.
Alessandro Bastoni przekonał Inter, że może być nie tylko wartościowym zmiennikiem, ale że warto również zainwestować we wspólną przyszłość. CalcioMercato donosi, że zarabiający obecnie 300 tysięcy euro obrońca potroi swoje zarobki i podpisze wkrótce pięcioletni kontrakt. Swoją rolę odegrał w tym Antonio Conte, który wskazał podobno 20-latka jako przyszłość Nerazzurrich.
Stefano Sensi może liczyć na wykupienie swojej karty z Sassuolo, poinformował włoski Tuttosport. Według dziennikarzy decyzje już zapadły, a wraz z końcem sezonu zostanie aktywowana klauzula wykupu wynosząca 25 mln euro. Szczegóły dotyczące dalszego zatrudnienia i wiążącej się z tym nowej umowy Włocha nie zostały jeszcze ustalone. Pomocnik przebywa obecnie na kolejnej przerwie spowodowanej kontuzją, ale według prasy w Mediolanie wiara w powrót jego znakomitej formy wciąż jest mocna.
Źródło: sempreinter.com
KawaOpole
5 marca 2020 | 18:10
Dobrze robią z tym Sensim, moim zdaniem ma problemy bo przy Conte trenuje się ciężko a w porównaniu do tego co miał wcześniej to przepaść, sezon na dotarcie a potem będzie ok
ImarhilHT
5 marca 2020 | 18:41
Dokładnie Kawa
Przecież w Sassuolo zawsze grał pełne sezony, a sam nigdy wcześniej nie doznawał ciężkich kontuzji np. zerwania więzadeł krzyżowych.
HeyaMakumba
5 marca 2020 | 18:44
Jesteś tego pewien ImarhilHT ? :D (edycja 2020.03.05 18:53 / HeyaMakumba)
inter00
5 marca 2020 | 19:04
I dobrze że Sensiego wykupią, jest nam potrzebny. Bastoni zasłużył zdecydowanie na nową umowę. Pierwszeństwo maja jednak gracze jak Lautaro czy Brozo, i to na nich w pierwszej kolejności zarząd powinien się skupić jeżeli chodziło kontrakty.
Rahi
5 marca 2020 | 19:59
Nie jestem pewien czy jako zmiennik będzie w stanie utrzymać formę, a na cały sezon nie da rady grać
Adriano19f
6 marca 2020 | 14:49
Wg mnie 25 mln za szklankę to dużo i to nie wina conte bo w sassuolo tez ciagle miał urazy
Reklama