Tommasi: Wstrzymajmy rozgrywki!

8 marca 2020 | 01:38 Redaktor: Błażej Małolepszy Kategoria:Ogólna1 min. czytania

W niedzielę doczekamy się najprawdopodobniej dokończenia 26. serii spotkań włoskiej Serie A. Czy jednak uda się dokończyć cały sezon? Epidemia koronawirusa we Włoszech rozprzestrzenia się w zastraszającym tempie i żaden scenariusz nie może być obecnie brany za pewnik.

Najnowszy dekret włoskiego rządu ma zablokować kilka najbardziej zagrożonych regionów kraju, w tym oczywiście również Lombardię. Jak w takim wypadku mają wyglądać podróże zawodników na mecze wyjazdowe? Niewykluczone, że piłkarze w drodze wyjątku nadal będą mogli swobodnie przemieszczać się po kraju, lecz nad rozgrywkami zbierają się jednak coraz ciemniejsze chmury. 

Prezes FIGC Gabriele Gravina zapowiedział, że w przypadku wykrycia wirusa u któregoś z zawodników, decyzja o zawieszeniu rozgrywek będzie nieunikniona. Krok dalej poszedł Prezes Związku Zawodników Damiano Tommasi, który za pośrednictwem Twittera zaapelował o natychmiastowe wstrzymanie dalszych gier:

- Zatrzymajmy ligę! Czy potrzeba nam czegoś więcej? Zatrzymajmy piłkę nożną.

Czy Waszym zdaniem uda się doprowadzić bieżące rozgrywki do szczęśliwego finału?

 

Źródło: football-italia.net

Polecane newsy

Komentarze: 8

maciosincho

maciosincho

8 marca 2020 | 03:47

Ale to jest przehypowany temat

Van Dall

Van Dall

8 marca 2020 | 07:40

Lada moment ludzie zaczną tam zdychać bez pomocy lekarskiej, bo liczba chorych wymagających hospitalizacji przekracza możliwości lokalnych szpitali, więc nie wiem czy to taki przehypowany temat...

TheClear

TheClear

8 marca 2020 | 08:32

Aaaaaa... mnie szybciej zabije brak Seria A, niż koronawirus :(

inter00

inter00

8 marca 2020 | 09:29

Korona zabija 2% osób, w zdecydowanej większości ludzi dużo starszych oraz chorych np na raka, białaczkę, nadciśnienie czy jakąś chorobę serca. Naukowcy już dziś mówią że ten wirus może przychodzić okresowo, co roku albo co dwa, jak grypa. I co w takim wypadku? Ludzie a najbardziej media rozniosły panikę że kurwa koronawirus i nawet papieru i makaronu w sklepie nie ma. Trzeba go po prostu wyleżeć, nie wyłazić z domu jak się złe czuje ale nie róbmy paranoi. Każdy wirus i każda choroba może być zabójcza, a oni nad tym koronawirusem się mało nie zesrają.

Larry

Larry

8 marca 2020 | 10:06

Poziom paniki w Polsce jest totalnie niewspółmierny do aktualnej sytuacji, ale we Włoszech to już trochę co innego. Fakt faktem, że umieralność jest porównywalna do grypy i umierają niemal wyłącznie schorowani ludzie 60+, ale nie da się przejść obojętnie obok innego faktu, że epidemia przyspiesza bardzo szybko. Dosłownie kilka dni temu przybywało kilkadziesiąt zarażonych na dobę, a ostatniej doby prawie 50. osób zmarło... Rząd zamknął właśnie całe "województwo", a ludzie się traktowali jak przy karpiach w Lidlu, żeby zdążyć uciec z objętego kwarantanną regionu - podobne sceny znaliśmy do tej pory jedynie z filmów, także zachowanie zdrowego rozsądku jest jak najbardziej wskazane, ale też całkowite lekceważenie i dezawuowanie powagi obecnej sytuacji jest przejawem równie dużej ignorancji. Jak epidemia dotrze do biedniejszych regionów Włoch, to dosłownie w 2-3 tygodnie możemy mieć kilka tysięcy trupów i kilkadziesiąt tysięcy zarażonych i wtedy nawet najwięksi "twardziele" zmiękną... Żeby nie było tak dramatycznie, to na końcu będzie konstatacja z przymrużeniem oka - dzięki koronawirusowi być może przeżyje europejski system emerytalny w obecnym kształcie i nawet wiek emerytalny obniżą ;-)

Jovetić10

Jovetić10

8 marca 2020 | 11:06

Średnia wieku zmarłych we Włoszech 80 lat, pozdrawiam.

Van Dall

Van Dall

8 marca 2020 | 11:27

1. Podawanie śmiertelności jako odsetka zmarłych z liczby zarażonych jest mocno naciągane, bo nie wiadomo ilu z aktualnie chorych jeszcze umrze. We Włoszech na 230 zmarłych przypada 580 wyleczonych i tutaj te proporcje wyglądają już dużo gorzej.

2. Nawet jeśli śmiertelność jest póki co niska, to 20% zachorowań ma ciężki przebieg i wymaga hospitalizacji z czego 1/4 trzeba podłączyć do respiratora. Na ledwie 1000 zarażonych daje to 200 szpitalnych łóżek i 50 respiratorów, a Lombardię zamieszkuje 10 milionów ludzi. Panika nie jest wskazana, ale zagrożenia nie wolno lekceważyć, bo niewiele trzeba, żeby służba zdrowia padła na kolana, a wtedy ludzie zaczną padać jak muchy.

Van Dall

Van Dall

8 marca 2020 | 11:41

Do poczytania - w skrócie jest bardzo źle.

https://www.corriere.it/cronache/20_marzo_07/coronavirus-stiamo-creando-terapie-intensive-anche-corridoi-cb01190a-60be-11ea-8d61-438e0a276fc4.shtml


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich