Powtórzyć wyczyn Stramaccioniego

Kunszt trenerski Antonio Conte i Andrei Stramaccioniego dzielą prawdziwe lata świetlne. Paradoksalnie jednak, to właśnie popularny Strama jako ostatni poprowadził piłkarzy Interu do wygranej na piekielnie trudnym terenie w stolicy Piemontu. Sympatycy Nerazzurrich nie mieliby nic przeciwko, aby ten jeden raz mistrz wziął przykład z ucznia...

Allianz Stadium, a wcześniej jeszcze Juventus Stadium, praktycznie z miejsca stał się niezdobytą areną dla większości ligowych rywali. Sztuka zwycięstwa w Turynie udawała się dotychczas nielicznym, a Inter znalazł się na tej liście tylko raz, właśnie za czasów nieopierzonego Andrei Stramaccioniego w sezonie 2012/13. Po przeciwnej stronie barykady stał wówczas Angelo Alessio, który zastępował Antonio Conte pod jego nieobecność.

Z boiska tamtą rywalizację pamiętają jeszcze Gigi Buffon, Leonardo Bonucci, Giorgio Chiellini, Samir Handanović, Andrea Ranocchia i Kwadwo Asamoah, który asystował wówczas przy trafieniu... Arturo Vidala. Na szczęście później trafiali już tylko goście. Dwa gole Diego Milito i trafienie Rodrigo Palacio sprawiły, że komplet punktów udał się w podróż do Mediolanu. Powtórka w niedzielny wieczór? Czekamy!

Juventus - Inter 1:3 (1:0)

Gole: Vidal 1 - Milito 58 (k), 75, Palacio 89.

Juventus: 1 Buffon; 15 Barzagli, 19 Bonucci, 3 Chiellini; 26 Lichtsteiner (38' Caceres, 78' Quagliarella), 23 Vidal, 21 Pirlo, 8 Marchisio, 22 Asamoah; 12 Giovinco, 9 Vucinic (46' Bendnter).

Ławka: 30 Storari, 2 Lucio, 6 Pogba, 11 De Ceglie, 20 Padoin, 24 Giaccherini, 32 Matri, 33 Isla, 39 Marrone.

Trener: Angelo Alessio.

Inter Mediolan: 1 Handanovic; 23 Ranocchia, 25 Samuel, 40 Juan Jesus; 4 Zanetti, 21 Gargano, 19 Cambiasso, 55 Nagatomo; 8 Palacio, 99 Cassano (68' Guarin); 22 Milito (80' Mudingayi).

Ławka: 12 Castellazzi, 27 Belec, 6 Silvestre, 11 Alvarez, 31 Pereira, 33 Mbaye, 41 Duncan, 88 Livaja.

Trener: Andrea Stramaccioni.

Źródło: inf. własna