Lega Serie A kontra Związek Zawodników
Zamieszanie zapoczątkowane na chwilę przed pierwszym gwizdkiem w starciu Parma - SPAL zszokowało chyba wszystkich zainteresowanych. Nagle zaplanowane na dzisiaj spotkania stanęły pod sporym znakiem zapytania, a w mediach pojawiały się kolejne sprzeczne informacje. Skąd ten bałagan? Śpieszymy z wyjaśnieniami.
Wszystko za sprawą wspólnego stanowiska Ministra Sportu i Związku Zawodników (AIC), którzy zaapelowali o niezwłoczne zawieszenie rozgrywek Serie A, grążąc nawet strajkiem generalnym piłkarzy. Ostatecznie skończyło się tylko na olbrzymim bałaganie informacyjnym, bowiem zawodnicy wybiegli na murawę. Mecz w Parmie doszedł do skutku, podobnie jak kolejne zaplanowane na godz. 15:00.
Lega Serie A wydała oficjalne oświadczenie, w którym powołała się na najnowszy dekret Rządu Włoskiego. We wtorek w Rzymie ma dojść do nadzwyczajnego spotkania, na którym ponownie omówiona zostanie sytuacja i najbliższa przyszłość najwyższej klasy rozgrywkowej.
Poniżej treść wspomnianego oświadczenia:
- Od pierwszego dnia narodowego kryzysu, Lega Serie A zawsze szanowała wszystkie rządowe wskazówki, nawet jeżeli przedstawiane były w sposób niejasny i kontrastowy. Również dzisiaj Lega Serie A ściśle trzymała się dekretu wydanego rano przez rząd premiera Conte, wedle którego wszystkie mecze miały zostać rozegrane za zamkniętymi drzwiami.
- Opóźnienie rozpoczęcia spotkania Parma - SPAL miało związek z prośbą FIGC o pilne skonfrontowanie się z apelami Związku Zawodników. Wbrew postanowieniom rządu, na kilka minut przed rozpoczęciem meczu, AIC poprosił o zawieszenie rozgrywek i zagroził strajkiem generalnym.
- Ta prośba stanowi poważne zagrożenie dla całego systemu i zagraża również wypłacie wynagrodzeń. Lega Serie A powtórzyła, że będzie przestrzegać najnowszego rządowego dekretu, który zezwolił na rozgrywanie spotkań za zamkniętymi drzwiami. Powtarzające się sytuacje, które kontrastują z poleceniami Rządu służą jedynie zwiększeniu ogólnego stanu dezorientacji i z pewnością nie pomagają w przezwyciężeniu trudności związanych z epidemią wirusa.
Źródło: football-italia.net
Reklama